Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota Neandertalczyk
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:38, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Collarium napisał: | Zwycięzca Rasy - HOOK Logones
|
Bardzo przypomina tu swojego dziadka Mercedesa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Yo homo sapiens
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1745 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 0:56, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nooo to się cieszę że nasza szpicowa rodzinka wstydu "nam" nie przyniosła i w bardzo dobrym stylu pokazała swoją klasę...
GRATULACJE dla WSZYSTKICH!!!
A teraz wam po cichu powiem,że już mi te kciuki drętwiały, tak mocno ściskałam... ...i cieszę się że pomogło!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:08, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witajcie Kochani
Dojechalismy szczęśliwie, ale było pózno i padłam na "twarz", czego nie mogę powiedzieć o moich "potworach" .Z przyjemnością pogalopowałyby jeszcze gdześ dalej . Drogoa powrotna jeszcze gorsza, wiatr nasypywał śnieg na to, co u nas nazywa się drogami, a od jazdy po tym plomby wypadają + to, że moje pieseczki muszą czasami mieć przerwę w jeździe, bo nowe miejsca i trzeba się "podpisać".
Wystawa koszmarna , ciasno, ludzie przechodzą tabunami i nie zwracają uwagi, czy idą po psie, czy wchodzą komuś na głowę. Nie było gdzie przygotować psa i siebie. Gdyby nie Marta i Tulaski to nie mielibyśmy dla siebie miejsca. Okropieństwo. Bydgoskim wystawom zdecydowane NIIEEEE
Na szczęście sędzia był na poziomie, konkretny, z poczuciem humoru załatwił nas szybko.
Dziękujemy, że nas wspieraliście duchowo.
Szkoda, że Marek nie został na finałach , ale może na następnych..... (też poszły sprawnie)
Na finałach psy były zmęczone i Spark nie miał ochoty na pokazywanie swojej psiej "osoby", totalna olewka. Nawet suczka huski, która szła przed nami nie była w stanie go zachęcić
Maks "olał" sędziego na porównaniu i nie postawił uszu (wystawa mu się nie podobała )
A.
ps.
Małgosiu zamówienie zrealizowane, mam dla Ciebie katalog.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 9:23, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Drogoa powrotna jeszcze gorsza, wiatr nasypywał śnieg na to, co u nas nazywa się drogami, a od jazdy po tym plomby wypadają |
racja
poniewaz ja tym razem mialam to szczescie ze bylam wieziona a sama wiezc nikogo nie musialam to jakos nie przezylam jeszcze drogi..
ale o ile w tamta strone bylo calkiem milo (moj kochany tata jako kierowca nie marudzil) o tyle w drodze powrotnej faktycznie nawiany snieg, i cholernie duzo TIROW jak zwykle jeden za drugim gesiego ze czasami trudno bylo ich wyprzedziac (widzielismy wypadek - jakiej autko ktorego marki nie mozna bylo juz rozpoznac dachowalo i stalo na polu)
no ale za to bydgoskie zkwp nie odpowiada wiec to moge odpuscic hie hie hie
po przespanej nocy juz z mniejsza dawka emocji (choc nadal przezywam) moge jeszcze raz strescic wczorajsza wystawe.
Jestem caly czas zbulwersowana tlokiem i to do tej pory mnie przygniata - no caly czas nie moge objac rozumem jak mozna byc takim sobkiem jak niektorzy akiciarze i tak nie dbac o innych wystawcow
to mnie do dzisiaj bulwersuje
nawet mogla bym odpuscic juz te zaniedbane WC bo wczoraj z tych emocji niemalze stanely mi wszelkie procesy zyciowe (moglam nie jesc moglam nie pic moglam nie robic siku i prawie nie oddychalam) a w pewnym momencie kolor mojej twarzy zblizyl sie do kolory mojego pancho (a bylo ono w kolorze krwisto czerwonym)
ja do tej pory mialam do czynienia jedynie z wystawami jako widz - (i tylko na powietrzu) wiec moje doswiadczenia opieraly sie jedynie na krazeniu do okola ringow jak te sempy, ewentulanie na wciskaniu i przecikanie sie tabnumem miedzy ringami .
Pare slow o sedzim: ludzie - obym miala wiecej takich milych spotkan na wystawach - mogla bym tego sobie i innym zyczyc !!!!! Sedzia chyba zdawal sobie sprawe ze ze szpice male mini i wilcze to juz resztkami sil egzystuja wiec nie utruwal dodatkowo zycia aranzacja wystawiania na ringu tj. nie zmuszal aby psy jak baczki lataly na kolko po ringu wystarczyly gora 2okrazenia a w przypadku malych i mini wystarczylo jedno i to czasami nawet nie pelne. (podkresle ze w przypadku gdy w stwce bylo wiecej niz 3 psy sredniej wielkosci zaczynal sie robic tlok co nie sprzyjalo wystawianiu)
myslalam ze tylko szczeniaki i mlodziez bedzie jakos tak "lightowo" ocenial - ale z pelna klasa ocenial wszystkie klasy. Poniewaz ja wystawialam psa po raz pierwszy sluchalam wszystkiego co sie dzialo na ringu a przede wszystkim sedziego ( jednoczenie odlaczylam sie calkowicie od tego co sie dzieje poza ringiem i nie wiem co gdzie kiedy i jak pstrykal zdjecia jak sie zachowywal , moglaby przejsc burza piaskowa i wszystkich zasypac a ja bym nie zauwazyla nic).
Komendy wydawane przes sedziego byly czytelne i jasne i zrozumiale. Doskonale wiedzial ze stolik do prezentowana ras malych sie nie nadaje do tego - wiec nie zameczal psa staniem na sliskiej powierzchni ( a juz pisalam jak moj pies zachowuje sie na niepenwym blacie)
sedzia sprawdzal zeby (bez szczegolow) na sylwetka na kosciec na na wyraz pyska ksztlat glowy, katowanie i ruch i wzrost (obawialam sie dotychczas ze moja sucz jest wieksza niz inne. Po tym jak Marek opowiadal o swojej suczce , wydawalo mi sie ze ta moja to jakis gigant i do tego wylinialy - ale w porownaniu nie odstawala od innych psow ) co potwierdzil sedzia wpisuja w karte ocen : dobra wielkosc:.
Ciesze sie ze rowniez opisal "wlos" jako prawidlowy i zadbany (co nie zostalo ujete w karcie bo sedzia mowil to do mnie gdy pies stal na stoliku)
Ogolnie bylam tak wsluchana w sedziego ze jak bym sie jeszcze troche skupila to pewnie slyszala bym jego mysli. Naprawde - sedzia z klasa. Nie byl czepialski i nie wchodzil w zbedne szczegoly ktre moglyby i psa i wystawce przyprawic o biala goraczke.
Sedzia Szemraj to tez bardzo mily czlowiek aczkolwiek duzo na jego temat powiedziec nie moge- bo przebywalam z nim dosc krotko - pierwsze okrazenie ( psow na ringu bylo tyle ze trzeba bylo ustawic sie w kolko na ringu i widzowie nie widzieli czesci psow ktre byly zaslaniane przez wystawcow - m in ja nalezalam do tej gupy ktora plecami byla odwrocona do publicznosci a jako jedna z ostatnich stalam prawie na samym koncu ringu , wiec nawet ruch suczki nie byl za bardzo zaprezentowany bo przeszlam moze pare krokow - a szkoda bo sie juz potem tak rozbujalam ze mogla bym na tym ringu z psem nawet joge cwiczyc).
Sedzia zrobil pierwsze kolko przy ktorym przygladal sie psom i wital sie z wystawcami podajac im reke. Naprawde bylam zaskoczona powniewaz sedzia dosc dlugo stal nade mna i przygladal sie psu i mnie (inne psy byly jakos krotko obserwowane) - drugie kolko sedziego polegalo na tym iz mowil on "zapraszam" - ten pies zostawal na ringu , ablo "dziekuje" i pies schodzil ( ja uslyszalam to drugie slowo hie hie hie)
Gdyby bylo tak luzno na ringach jak wtedy gdy zaczynaly sie finaly albo nawet jak wtedy gdy byla koncowka sedziowania chyba bym tak bardzo nie pomstowala.
Wrocilam do domu zmeczona ( moja sucz w przeciwienstwie do psow m&s miala wszystko w nosie i spala w kocu cala droge nawet nie zabardzo chciala zrobic siusiu na postoju i przed domem) Fifi byla jeszcze bardziej zblazowana i nie bylo mowy o jakimkolwiek spacerku w jej oczach widzialam ze jedyne o czym marzyla - ze chce juz do lozeczko panstwa i na podusie
Jedyne co jest pocieszajace to dwie rzeczy - Tulasu Collarium i m&s - naprawde moge wam powiedziec ze nie bylo tak zle nawet z ta ciasnota jak bysmy porownami to do:
1 ringu terrierow - zaraz przy wejsciu - a zatem wszystko co wchodzilo na hale tracalo ring terrierow
2 ring yorkow - tam juz nawet nie bylo mowy o widowni ( widownia chcac zobaczyc yorki wchodzila na balkon aby ogladac tam z gory) tam bylo ciasno od samych wystawcow - jeden na drugim - a to nie tak ja u nas jest ze wystarczy kawalek przestrzeni aby sie pies polozyl i abysmy my usiadli. Tam kazdy pies ma swoj stol groomerki ( albo przynajmniej zwykly stolik) ma swoje lozeczko i ma milion kuferkow torebek pudelek z kosmetykami , papilotami kokardkami ubrankami i cudami na kiju.
Mnie udalo sie dostac dopero do kolezanki i do znajomej hodowczyni tuz przed finalami (dlatego sie finaly przesunely w czasie bo o godzinie kiedy mialy sie rozpoaczac finaly u yorkow szedziowana byla klasa suk otwarta i bylo ok 10 suk [jak nie wiecej] na jeszcze nie ocenionych !!!!!
Tak wiec -moja sucz sprawdzila sie w hali - byla wystraszona , ale potem przywykla do tego zgielku (stracila pare wlosow z ogona i myslalm ze juz zupelnie bedzie wygladac jak wyliniala wiewringu wiewiorka gdy jakas kobitka stanela jej na ogonie i czesc wlosow zostalo na ziemi)
Skoro w hali radzila sobie niezle (he he nie chciala mi wyjsc na ring i musialam ja wypchnac na poaczatku) to mam nadzieje ze na powietrzu bedzie jeszcze lepiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gośka homo sapiens
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 555 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - ostoja ZBYSZKOWISKO
|
Wysłany: Pon 9:27, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
m&s napisał: | Bydgoskim wystawom zdecydowane NIIEEEE
|
wiedziałam że tak będzie, pisałam Wam, że obiekt na którym bedzie wystawa jest tragiczny
My też byliśmy tam tylko raz, i nigdy więcej 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:56, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Marto
Poza wystawowymi "atrakcjami" wryło mi się w pamięć wejście do "naszego"kawałka hali, gdzie było błoto i potwornie ślisko i małam wrażenie, że będę zbierała zęby (własne), albo kości.
Twoja panienka jest urocza i bardzo sympatyczna, co było widać w zachowaniu Sparka chciał się bardzo z nią zaprzyjaźnić
A druga z wdziękiem pokazywała zęby w obronie zastawionego stołu
A. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 10:21, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
o tak ja tez zrobilam pirueta i zlapalam pieknego telemarka w stylu Adama Malysza - gdy wyszlam z psem na siusiu.
Ryska juz po sedziowaniu widac ze miala niezla zabawe. Szczegolnie po zdjeciu ringowi jak latala tam gdzie chciala (zaczepiajac twoje psy) i zmykajac miedzy nogi swojej Pani - pokazujac odwage:)
Fifi to prawdziwy "obronca".
zapomnialam powiedziec ze po ocenie czekajac na godzine 15 w opustoszalej juz nieco hali zrobilismy sobie maly piknik - byly pieczone kurczaki i kanapki itd .
Moja Fifi pilnowala stolu coby inne kudlate mordki jej czasem cos nie zabraly ( to taki pies ogrodnika - sama nie ruszy innemu nie da) karmiona z raczki jak to na rozxpieszczonego psa przystalo pokazywala swoj zgryz szczegolnie Aurze i Undze :)Ktore nie zostaly pominiete przez moja mame podczas stolowania sie 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ana Neandertalczyk
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Pon 10:49, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dorota napisał: | Collarium napisał: | Zwycięzca Rasy - HOOK Logones
|
Bardzo przypomina tu swojego dziadka Mercedesa. |
a mi jego siostrę Hecę
bardzo gratululujemy sukcesów, wszystko zostaje w rodzinie
wszystkim pozostałym pieskom i właścicielom też oczywiście GRATULUJEMY 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:25, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Aniu
bardzo dziękujemy . Szkoda, że Was nie było...
Uściski dla Hecy i mam nadzieję do szybkiego zobaczenia na wystawie.
A. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:26, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Marto
To kiedy następna wystawa
A. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17:29, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no napewno maj - Łódź
ale zastanawiam sie jeszcze nad czyms przed majem - musze sie zastanowic 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:39, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
ale zastanawiam sie jeszcze nad czyms przed majem - musze sie zastanowic |
krajowa, czy międzynarodowa
A. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:18, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no wlasnie nie wiem
w lodzi i miedzynarodowa (maj) i klubowa (wrzesien)
a w miedzyczasie to moze jeszcze jakas krajowka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:22, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
VINTOYRA napisał: | no wlasnie nie wiem
w lodzi i miedzynarodowa (maj) i klubowa (wrzesien)
a w miedzyczasie to moze jeszcze jakas krajowka |
Jak chcesz zrobić CH.Mł to jedna międzynarodowa i jeszcze jedna krajowa wystarczy, pod koniec kwietnia jest międzynarod. w Opolu
A. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:39, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy mi sie w czasie uda zrobic mlodziezowego (Ryska ma juz 13 miesiecy)
potrzebowala bym dane o pomkach z opola z przynajmniej 3 lat wstecz
musze dokladniej popatrzec w harmonogram
nie zastanawialam sie nad mlodziezowym i raczej sie na niego nie nastawiam - tylko skoro juz zostalam zmolestowana by w maju wystawiac to do maja jeszcze kupe czasu i chciala bym jeszcze jedna wystawe zaliczyc aby sie wprawiac i uczyc i zeby sie Ryska przyzwyczaila 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|