forum miłośników rasy

margherita · Wysłany: Pią 20:35, 16 Mar 2007 Temat postu:

sedzia skrupulatny, az do bólu, kazdego psa dokładnie obejrzał i obmacał......... Twisted Evil

m&s · Wysłany: Pią 20:36, 16 Mar 2007 Temat postu:

to chyba dobrze Twisted Evil

a pozatym?
m:*

ania/aris · Wysłany: Pią 20:39, 16 Mar 2007 Temat postu:

margherita · Wysłany: Pią 20:52, 16 Mar 2007 Temat postu:

Ja tez się zgadzam z Bogdanem - sedzia jest w porzo......... Laughing

Collarium · Wysłany: Pią 21:07, 16 Mar 2007 Temat postu:

...mnie sie sędzia też podobał...co prawda nic do nas nie mówił, ale za to dokładnie oglądał, macał i opisywał...był jednak równiez dość surowy...sporo psów dostawało oceny bardzo dobre....ale to juz chyba tradycja w Katowicach...a jesli chodzi o fotki, to sam czekam na nie z niecierpliwościa, bo moje wyszły bardzo kiepsko (coś się mojemu synowi przestawiło w aparacie i większość zdjęć jest nieczytelna)....

ania/aris · Wysłany: Pią 21:10, 16 Mar 2007 Temat postu:

tulasy · Wysłany: Pią 21:41, 16 Mar 2007 Temat postu:

Yo · Wysłany: Pią 21:45, 16 Mar 2007 Temat postu:

No to tak...tylko Dora ma ocenę bdb i Jerry ma ocenę bdb. Więc nie było tak źle jak pisze Marek...hihihi...zwycięstwo troszkę mu zaszumiało w głowie i zmąciło obraz wyników.Reszta szpicolków schodziła z ringu z ocenami doskonałymi i różnymi lokatami. Podobała mi się ocena sędziego który doceniał każdego psa, ale preferował....określone. Wrażenia z wystawy: nareszcie szpice nie występowały na czerwonej obrzydliwej wykładzinie, tylko przeniesione zostały na ring pod oknami-dość widne miejsce, na szarym "współgrającym z sierścią" naszych psów podłożem.
Mimo że sędzia oglądał każdego psa i na bieżąco dyktował do karty ocen, przebiegało to w miarę sprawnie z małymi zamieszaniami(to gdzie jest ta suka do porównania???). Oczywiście tym "oczekującym poza ringiem" to się nieco dłużyło...ale i tak byliśmy przed chowkami. Czyli reasumując część oficjalna , ta na ringu była "w porzo"
Aaaa.... poza ringiem... spotkali się Ludkowie. I nie było to "szare spotkanie szarej rzeczywistości" na szarej wykładzinie, ale rewelacyjne spotkanie RODZINY SZPICOMANIAKÓW - "STARZY DOBRZY ZNAJOMI" ... szczera radość i ciepłe powitanie, rewelacyjna atmosfera, pyszności przysmaki Ariskowe -szczególnie "kozie bobki" Aniu /Ariskowa cieszyły się dużym wzięciem Wink

trochę "zgryźliwe" nasze szpice- ale to przecież normalne w stosunkach męsko -męskich i damsko-damskich, po tak długim niewidzeniu.Słowem: coś FANTASTYCZNEGO!!!...i SUPEROWEGO!!! wg mnie!!! Może głośnego dopingu nie było słychać...ale wszystko działo się tak szybko,że Kochane Tulaski nie wiedziały czy fotografować czy dopingować. Tulaski Kochane: Basiu i Ryśku -dziękuję że byliście.
A wszystko to, moim zdaniem, za sprawą spotkania u Margarynki, bo Osoby tam poznane ja traktuję już jak najbliższych, czego nie mogę powiedzieć jeszcze o tych poznanych bezpośrednio na wystawie.
Jaki z tego wniosek ?
SPOTYKAJMY SIĘ poza wystawami, na spotkaniach i zlotach, gdzie atmosfera jest zupełnie inna ale procentuje na przyszłość.I niech żałują wszyscy którzy nie dotarli booooo....
Ja ze swojej strony już nie mogę się doczekać następnego spotkania....

Yo · Wysłany: Pią 21:49, 16 Mar 2007 Temat postu:

Acha...u mnie zdjęcia robione ale "niestety papierowe"...więc wywołanie skanowanie itp....sami wiecie, że trochę czasu potrzebuje....
Margarynko kochana, a może Tobie uda się namówić Pawła,żeby coś niecoś Ci udostępnił...? i dokonasz jakowyś "wklejeń"?

margherita · Wysłany: Pią 21:52, 16 Mar 2007 Temat postu:

margherita · Wysłany: Pią 21:53, 16 Mar 2007 Temat postu:

m&s · Wysłany: Pią 21:55, 16 Mar 2007 Temat postu:

JA TEŻ JESTEM ZAAAA, WSZYSTKIMI RĘKAMI I ŁAPAMI Exclamation

A.

Collarium · Wysłany: Pią 22:07, 16 Mar 2007 Temat postu:

...dziękujemy Joli za piekne podsumowanie wystawy...nikt nie umiałby opisać lepiej wszystkiego co działo się na i poza ringiem...wielkie dzięki...a atmosfera była naprawdę super....bardzo wszystkim dziekuję....dziekuję Ci Jolu również za to, że z takim wdziękiem wbiłaś Laughing

mi małą szpileczkę w swoim opisie... Wink

...ale oceny były naprawdę bardzo surowe...na tablicy z wynikami sporo było ocen bardzo dobrych (z wyjątkiem oczywiście szpiców wilczych, które są bez wad)...

Collarium · Wysłany: Pią 22:33, 16 Mar 2007 Temat postu:

...wstawię kilka fotek, które wyszły w miarę czytelnie...

Zwycięzca Rasy: BRACCHETTO del monte dragnone

porównanie suk z wszystkich klas: Himera Logones, Alfa Beskidzka dragonia i Dina z Gromowych Wierchów

margherita · Wysłany: Pią 22:42, 16 Mar 2007 Temat postu:

Martusia Skarbulku nasz!!!!!

CZy mam Ci wyslać katalog z Katowic do domu, to przeslij mi na PW swój adres....... Laughing