forum miłośników rasy

myszka

Ja tych starszych panów chętnie bym ukradła Very Happy

śliczności Very Happy

Dagmara

Śliczna panna ma śliczną obstawę Very Happy

tulasy

Moja stara tygrysica

myszka

A cóż tam Unga tak obserwowała?
[link widoczny dla zalogowanych]

tulasy

Byliśmy z wizytą u Lotosa i wyszliśmy na spacer. Oczywiscie Lotos dostał małpiego rozumu jak nas wszystkich zobaczył, a Unga nie lubi zbytniej poufałości, więc go najpierw obsztorcowała a potem pilnowała
Basia

myszka

He he ach te nasze szpicki Cool

Ares też jak się znajome młodziki osiedlowe rohulają za bardzo to je ustawia do pionu - porządek musi być hi hi Wink

Yo

Basiu, dobrze,że te nasze szpikulce nie potrafią czytać...oj usłyszałabyś co ma do powiedzenia Twoja szpicowa pani..."stara tygrysica" -? wypraszam sobie. A instynkt opiekuńczo- nadzorujący to chyba kolejna z wrodzonych cech naszych szpiców..."ktoś tu musi rządzić i to będę ja" -myśli i robi szpic.

myszka

Mój właśnie się tym opiekuńczym instynktem dzisiaj wykazał. W trosce o Laufra, co by oczywiście nić złego go nie spotkało domu Aresika, ów Aresik przybierając bardzo czarujący wyraz pycha i wydobywając z siebie pieszczotliwe burczenie bardzo szybko Lauferka z mieszkania wyprosił Twisted Evil

Pusia

Jasne, po co mu konkurencja Smile

myszka

I tu z moim psiurem nie mogę dojść do porozumienia, bo faktycznie dla niego to konkurencja i na nic moje tłumaczenia, że to przecież rodzina, a rodziny się nie zdmuchuje z powierzchni ziemi Confused

Yo

Nie wiem jak u mnie byłoby w takiej sytuacji, bo znajoma z Cane Corso woli nie ryzykować i z psem do nas nie przychodzi i nas z psem też nie życzy sobie widzieć. Ale zastanawiam się jakby tak psy po wspólnym spacerze do domu razem wprowadzić....

Pusia

Yo

Pusia

żeby nie odcięli... Smile

tulasy

Oj dziewczyny, dziewczyny