forum miłośników rasy

Pusia

Znalam Chowkę po szkoleniu PT i zdaniu egzaminu - wszystko moze sie udac , jesli sie chce Smile

tulasy

Nasz pierwszy szpic wilczy także zdał egzamin na PT, choć faktycznie ,ze szpicem nie jest łatwo. Najbardziej nie podobało mu sie przynoszenie aportu.Na szczęście na egzaminie nie powtarza sie tego kilka razy a więc raczył przynieść, bo normalnie to przynosił do pana góra 2 -3 razy a potem stwierdzał,że to nie jest zabawne więc zabierał aport i szedł sobie gdzieś dalej, aby go poobgryzać.
Nasz Hary był bardzo zrównoważonym psem i mój mąż poszedł z nim specjalnie na drażnienie na szkoleniu PO. Jak pozorant chodził od psa do psa to HARY oglądał trawke, kwiatki itp - nic go nie interesowało, że inne psy dostają szału. No ale jak pozorant trzepnął mu przed nosem jakąś szmatą to Hary zawisł mu na ręce.
Fajnie tez z nim było jak uczyli , aby nie brał nic z ziemi. Pomagier trenera chodził od psa do psa mając kawał mięsa nabity na szpikulec i podkręcał to prądem o małym natężeniu. Wszystkie psy próbowały i rezygnowały, a nasz Harunio sprawdził,że ząbkami nie ściągnie to szybko wygarnął sobie mięsko łapą i szybko zeżarł - a pomagier w krzyk - ON MI MIESO ŻEŻARŁ
Szpic jest cwany
Basia

Pusia

No i widac jaka rasa jest naprawdę inteligentna Smile

myszka

Bo do szpica to trzeba mieć anielską cierpliwość i diabelską upartość i wtedy można dużo osiągnąć hi hi Wink

Mój Futrzak co prawda nie był na żadnym szkoleniu ale sami coś sobie tam skubiemy z posłuszeństwa i sztuczek różniastych i mnie do tej pory zadziwia jak on błyskawicznie pojmuje o co chodzi.
Mam jeszcze do porównani beagle i terriera walijskiego i to czego Ares uczył się i łapał w mig dosłownie, to przy tamtych piesach trzeba było nieźle się napocić żeby złapały.

A w ogóle to gdzieś widziałam na internecie filmik z początków szkolenia obrony u szpica wilczego i nie źle się uśmiałam, muszę poszukać i wstawić na forum Smile

Gosia11010

Oj cwane są.
Aramis jak zrozumiał, że dostaje suszone mięso tylko wtedy, kiedy przychodzi do nogi, to jak tylko chciał je dostać na spacerze to stawał jak wryty, nie chciał dalej iść i czekał, żebym dała mu komendę "do nogi" - zjawiał się błyskawicznie i siadał przy nodze "że niby taki posłuszny i wyszkolony". Laughing

myszka

He he skąd ja to znam Smile

Ares bardzo dobrze wie za co można dostać smakołyki nie pozwoli aby właściciel o tym zapomniał.
Przejdzie grzecznie koło psów, których nie toleruje to potrafi zagrodzić mi drogę i od razu sznupa do góry, a oczy mówią "grzeczny byłem, chyba należy mi się coś za to" Cool

I tak to jest, że pies skończył 8 lat, a ja nadal zawsze mam coś dla niego po kieszeniach hi hi Wink

Gosia11010

Korzystając z fajnej pogody wybraliśmy się z Aramisem za miasto do lasu. Pies mógł w końcu się wyszaleć i wybiegać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Szpic - jako "rusałek bagienny" Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Po powrocie tak super pachniał, że trzeba było go wykapać w wannie. Rolling Eyes

Faith

Pięknie w tym tle Wink

fotki jak z bajki Smile

Pusia

Bajeczny Aramisek Smile

tulasy

Faktycznie piękny teren , Czy bagienny pies lubi kąpiele?
Basia

Gosia11010

O tak bardzo lubi wszelkiego rodzaju bajora, bagna i jeziora. Nasi znajomi mają dom nad samym jeziorem, więc Aramis jak jest mu gorąco to sam idzie się wykąpać - przepłynie kawałek i już jest zadowolony. Oczywiście potem idzie wytarzać się w piachu. Zupełnie inaczej to wygląda jak mam go wykapać w domu. Jak tylko usłyszy "Aramis idziemy kąpu kąpu" to ucieka i się chowa. Jak już go złapię i zataszczę do wanny - co oczywiście nie jest proste bo robi się bezwładny i waży co najmniej tonę to bardzo cierpliwie znosi wszelkiego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne. Laughing

barbapuppa

świetne zdjęcia, widać że takie wycieczki sprawiają mu sporo przyjemności
tak się zaczęłam zastanawiać czy są psy, które lubią jak się je zataszcza do wanny, nie znam nikogo spośród znajomych, kogo pies lubiłby kąpiele, poza oczywiście tymi z własnej inicjatywy

Pusia

A bo zapachy kosmetykow raczej nie ulubione przez psa są Smile

myszka

Leśny hasający Aramis cudny Smile

Widać, że bardzo mu się podobał ten spacer, ten uśmiech na pyszczku mówi wszystko Wink

Gosia11010

Wczoraj byliśmy z Aramisem a UWM w Olsztynie na badaniach w kierunku dysplazji. Wynik odczytywał dr. hab. Marek Nowicki - wolny od dysplazji "A".
Oczywiście wpis jest już w rodowodzie psa. Laughing