forum miłośników rasy

krzychu1990

a czy zamrożenie takim sprejem jest dobre?? bo to mi w sklepie poradzili - tyle, że to jest blisko oka...

myszka

Ja nie słyszałam o żadnym zamrożeniu, za to całkowicie zgadzam się z Pusią usuń to paskudztwo jak najszybciej, a ranke zwyczajnie zdezynfekuj. Im dłużej kleszcz siedzi w ciele psa tym większe prawdopodobieństwo choroby.

Co do ochrony przed kleszczami to ja Aresa zabezpieczam Advantix Smile

Pusia

Nie kombinuj tylko zlap klecszcza w 2 palce jak najblizej skory i pociągnij lekko, ale zdecydowanie wykrecając - my tu gadu gadu a on tam siedzi i wpuszcza zarazki do ciala Twojego psa.
Im dłuzej kleszcz siedzi tym wieksza mozliwosc zarażenia psa groźnymi chorobami !
[link widoczny dla zalogowanych]

Wyjatek z powyższego :

Przeniesienie czynników chorobotwórczych nie zachodzi w ciągu całego okresu żerowania kleszczy. Największe ryzyko występuje w fazie szybkiego picia krwi. W tym czasie kleszcz pozbywa się nadmiaru płynów pobranych z krwią, wprowadzając je do rany. Płyny te mogą zawierać drobnoustroje. Do transmisji zarazków zachodzi najczęściej po 48 godzinach od rozpoczęcia pobierania krwi. W chwili, gdy na zwierzęciu znajdujemy bardzo nabrzmiałego kleszcza, ryzyko przeniesienia jest znaczne, gdyż żerowanie krwią zostało prawdopodobnie zakończone.

Co zrobić, gdy kleszcz zaatakuje?
Można go usunąć samodzielnie - wykręcając i jednocześnie ciągnąc ku górze (kleszczy nie wolno wyrywać). Miejsce po ukłuciu należy dobrze zdezynfekować. W żadnym wypadku nie wolno smarować kleszczy jakimkolwiek tłuszczem. Zabiegi takie są nieskuteczne, a wręcz niebezpieczne. Podrażniony w ten sposób kleszcz pozbywa się nadmiaru płynów pobranych z krwią, wprowadzając je z powrotem do organizmu żywiciela. Niejednokrotnie płyny te zawierają drobnoustroje. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.