forum miłośników rasy

Pusia

W każdym razie dobrze,ze trafil do Ciebie , kogoś kto zna i kocha rasę . Za ta jego morde dalabym sie pokroić - mądra, troche smutna , ale u Ciebie na pewno odzyska radość zycia. Zmiana domu dla szpica to trauma bowiem bardzo mocno przywiazuje sie do rodziny. Dobry domek, docelowy - najwazniejszy:)

Co do moich bialasow to nie mam zamiaru iść w ilość . One sa przede wszystkim czlonkami naszej rodziny , a jesli czasem mamy maluchy to to nie jest wbrew naturze, ale zgodne z nią :)Na wystawach natomiast jest ich niewiele dlatego warto pokazac,ze istnieja Smile

Choc zgadzam sie z opinia wielu osob,ze biale male najlepiej wygladaja w masie Very Happy

Wilcza Rasa

Wrzucam kilka świeżych fotek futrzaka Very Happy

codzienna porcja czułości
[link widoczny dla zalogowanych]

oczywiście z wzajemnością...
[link widoczny dla zalogowanych]

przegląd dentystyczny Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

relax
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

a to ja w całej krasie
[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Wilcza Rasa

A tak w ogóle, to nie jestem zawsze taki słodki, jak się wszystkim wydaje...
(na szczęście tylko w zabawie, chce pokazać, jaki on to nie jest groźny Laughing

)
[link widoczny dla zalogowanych]

Pusia

Eee , on sie tylko tak usmiecha Smile

Wilcza Rasa

O tak -to jest uśmiech nietoperza-wampira chyba hehe. Małym białym kuleczkom w swojej słodkości chyba nie wypada robić takich min? Nie to co wielkim wilczym bestiom.
Pozdrowiam

tulasy

Bardzo podoba mi sie Twoja "bestia" To jest ten typ jeszcze nie krajcowany z keesami - tak jak Ares Renaty. A możesz powiedzieć chociaz z jakiego miasta pochodził Dingo I i jego następca Dingo II
Basia

Wilcza Rasa

Witam.

Dingo I pochodził z Dąbrowy Tarnowskiej (k. Tarnowa) a kupiliśmy go w Rzeszowie na ''psiej'' giełdzie.
Dingo II natomiast pochodzi z okolic Staszowa (woj. świętokrzyskie, a nie jak wcześniej błędnie napisałam, że kieleckie). Właściciel dostał go za dopuszczenie swojego szpica wilczego do rodowodowej suki wilczej-Dingo był jednym ze szczeniaków z tego miotu. Trafił do nas 2 miesiące temu, w wieku 7 miesięcy. Jest rzeczywiście w ''starym'' typie.
Poprzedni Dingo I również był dużych gabarytów, miał jednak nieco krótszą i szerszą kufę oraz bardzo bujną i długą sierść. Wiele osób nieznających rasy myślało, ze to chow-chow .

pozdrawiam wilczą watahę Very Happy

tulasy

Jeszcze nawet teraz zdarza sie,że ktoś widząc naszą Ungę mówi ,że to chow-chow, ale z takim dziwnym umaszczeniem.
Niech sie Dingo dobrze chowa
Basia

Pusia

Kiedys babka patrząc na moja Pusię - powiedziala - ona ma chyba cos ze szpica Smile

)))))
A ja na to - nawet 100% Smile

)))))))

myszka

Ludzie różne pomysły mają w typowaniu rasy - na mojego Aresa też mówili że to "chow chow albo husky tyle że jakiś taki pomieszany" a sąsiad jak Ares był szczeniakiem to myślał że to kaukaz - także ciekawe niektóre komentarze bywały i w sumie bywają do dzisiaj Smile

A z Dingo fajny psiurek jest i uśmiech wampirkowy ma powalający Cool

Wilcza Rasa

Dingo puki co ma się dobrze, robi się coraz bardziej cwany i rozbrykany jak mały Twisted Evil

tulasy

Twój Dingo ma jeszcze sierść szczenięcą, jeszcze mu się zmieni,przecież to jeszcze młodzik.
BASIA

Michał, szpice i mudi

Ale bombowy wilczy - aż mnie w dołku ściska na jego widok

Wilcza Rasa

Dingo jest u nas od dwóch miesięcy i już zauważam zmianę w jego okrywie, porasta coraz bardziej, zwłaszcza grzywa zrobiła się bujniejsza. Niedługo to król lew będzie Laughing

Jest rzeczywiście ''bombowy'' zarówno z charakteru jak i wyglądu. Wiadomo, przecież to szpic Laughing

pozdrawiamy wszystkich

myszka

Jak się tak psiak pozytywnie zmienia to świadczy o tym, że ma u Was bardzo dobrze Very Happy

ps. a może znalazłyby się jeszcze jakieś fotki Dingo? Smile