forum miłośników rasy

myszka · Wysłany: Wto 19:09, 30 Mar 2010 Temat postu:

Mnie to zmniejszanie terenów spacerowych też czeka ale to dopiero za kilka dobrych lat może i być może nie będzie tak źle, bo tam gdzie mamy najbliżej na spacerek to w najgorszym przypadku z łąk zrobi się park - przynajmniej miasto ma takie plany.

Pusiu pstrykaj focie pstrykaj ile wlezie, bo ja bardzo chętnie pooglądam Twoje białaski wiosenne Razz

Pusia · Wysłany: Wto 23:52, 30 Mar 2010 Temat postu:

Może jutro się zabiorę bo chorowalam ostatnio - angina , ucho i oskrzela - jak dziecko Smile

Dziś trochę się lepiej poczulam i wiecie co od razu rzucilo mi się w oczy ?
CAŁE STADA KLESZCZY!!! Jutro kropimy Fiprexem całe towarzystwo.

myszka · Wysłany: Śro 9:55, 31 Mar 2010 Temat postu:

To faktycznie choróbska Cię napadły ale to chyba teraz tak jest, bo u mnie rodzinka też narzeka, że nie za dobrze się czują. Mnie nawet ostatnio gardło bolało i w ogóle tylko bym spala taka jakaś osłabiona byłam. Pomógł jogurcik z kawą i guarana, oczy to mi się takie wielgaśne zrobiły, że spać nie mogłam w nocy, chociaż jogurt rano wypiłam hi hi Wink

Ja na Futrzatym na szczęście żadnego potwora nie znalazłam, a dosyć dużo spacerujemy i po łąkach i po lesie ...

tulasy · Wysłany: Śro 10:06, 31 Mar 2010 Temat postu:

Moje juz zakropione Advantixem, ale jeszcze nic nie złapały (chyba)
bo w tych futrach ciężko wyszukać
Basia

myszka · Wysłany: Śro 12:42, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ares też jest kropiony Advantixem - w sumie najlepiej się do tej pory sprawdzał.

SEZON POLOWAŃ NA GRYZONIE ROZPOCZĘTY Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

myszka · Wysłany: Śro 12:57, 31 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

myszka · Wysłany: Śro 13:03, 31 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

tulasy · Wysłany: Śro 15:26, 31 Mar 2010 Temat postu:

Aresik "Cud miód"
Basia

Pusia · Wysłany: Śro 15:34, 31 Mar 2010 Temat postu:

Wyglada jak wielki dymne kocisko Smile

myszka

Dziękuje Basiu Smile

Pusiu Ty się śmiej ale on to zapędy kocie to ma spore - choćby sposób polowania na łąkowe gryzonie Laughing

W ogóle to nastąpił "kryzys" w znajomości Ares - Laufer.

Szpic doszedł do wniosku, że beagle osiągnął już wiek, w którym trzeba mu zrobić przyspieszony kurs wychowawczy i ostatnio jak mój brat nas odwiedził to Futrzaty okrutnie dał małemu popalić.

Krew się nie polała bo Ares młodego zwyczajnie siłowo tłamsi, było dużo szczeku, bulgotu, warków - Laufer w sumie to nawet ośliniony nie był tyle, że się wystraszył.

Z jednej strony nie chcemy ingerować z drugiej boje się żeby Ares za bardzo nie przegiął.

W sumie najgorsze "kocenie" Laufra trwało jakąś godzinę, młody nie miał prawa ruszyć się po mieszkaniu, miał siedzieć koło nóg mojego brata inaczej wilczysko zaraz mu przypominało gdzie jego miejsce.

Potem król i władca z łaski swojej pozwolił Laufrowi poruszać się po mieszkaniu ale powoli i nie miał prawa podejść do nikogo bo znowu wilczysko pokazywało kto tu rządzi.

Następnie była nauka pod tytułem "miska jest moja i to ja decyduje czy możesz się napić".
Tak więc raz młody mógł się napić, a raz nie - w zależności co sobie Ares umyślił.

Była też nauka wchodzenia do pokoju gdzie Ares ma legowisko. Beagle może wchodzić do pokoju ale też tylko wtedy kiedy wilczysko mu pozwoli z łaski swojej.

Kolejna lekcja dotyczyła zabawek. A dokładnie podziału zabawek na zakazane i dozwolone. Okazało się, że Laufer może brać piłkę, plecionki ale zakazane są gnaty wędzone i cielęce i kubeczki pod którymi chowane są smaczki.

I wiecie co, ja widziałam, że wilcze są przebiegłe ale normalnie śmiem twierdzić że działają z premedytacją, po uprzednim przemyśleniu i zaplanowaniu sytuacji.
Wyobraźcie sobie, że wilczysko leżało w kuchni i obserwowało co młody z jego kącika z zabawkami wynosi.
Młody przytargał raz pluszaka, raz plecionkę, a innym razem piłkę i szalał z tymi zabawkami przed nosem szpicowi, a Ares tylko obserwował. W pewnym momencie mały rozochocony pobiegł do pokoju i jeszcze nie zdążył z powrotem wlecieć do kuchni, a już Ares go skasował, okazało się, że młody wziął kubeczek od smaczków, czyli zabawkę zakazaną.

I takim sposobem w niecałe trzy godziny młody, który skończył 7 miesięcy odbył przyspieszony kurs wychowania pod czujnym okiem szpica Smile

Ale żeby nie było, że wilczysko takie straszne to pół godziny przed wyjściem miała miejsce zabawa. Dwa wariaty ganiały po całym mieszkaniu i nawet sobie uszy na wzajem wymyły hi hi.
Pomijając fakt, że trochę meble w rozpędzie poprzestawiały to było wesoło Cool

Pusia

Dla mnie to po psiemu zrozumiale. Jak przychodzi beagle to raczej staralbym sie uniknąć punktow zapalnych : misek , wode dawac beaglowi w innej misce, zabawek , a już na pewno smaczkow wspolnych, i gnatow być nie powinno....

myszka

Wcześniej wymienione rzeczy nie stanowiły punktu zapalnego, Ares pozwalał małemu na wszystko. Teraz wiem, że wszystko co może doprowadzić do awantury będzię znikać z pola widzenia psiaków.

A ze smaczkami czy jedzeniem o dziwo nie ma problemu. Ares jest taki, że do tej pory wypluje smaka i da zjeść Laufrowi - poplątane to wszystko ale damy radę.

Kurcze wkurzyłam się, bo mi MOZILLA padła i męcze się na IE i już cierpliwość tracę wrrr Twisted Evil

Na odstersowanie wybrałam się z Areskiem na spacerek więc przesyłam Wam słoneczno-wiosenne pozdrowionka Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pusia

Wczesniej bigluś mial taryfę ulgową bo był dzieckiem , teraz dorasta i taryfa sie kończy.

myszka

Dokładnie tak, taryfa ulgowa się skończyła Cool

Przed chwilą wróciliśmy z wieczornego spaceru. Oczywiście jak się na dworze zobaczyły to szczekaniem oznajmiły to na całe miasto Wink

pyskacze dwa, później chwila przywoływania do porządku i można było iść na spacer Smile

Pusia

Do twarzy Ci z tym szpicem Smile