forum miłośników rasy

Pusia

Jakie widoki fantastyczne, Małgoś- zazdroszczę ci tych kózek Smile

Yo

Przy takim "wysypie" koźląt myślę że możliwa byłaby zmiana właściciela... Rolling Eyes

Asiu Ty się poważnie zastanów... a białe do białego...wiesz jak by się to cudownie komponowało...?

margherita

Yolek a co Ty za konisia masz w avatarze?

niooo kózki są fajne chociaz te starsze troche uparte jak to kozy hehehe

Mam troche nowych fotek i filmik z kozami i psami ale musze je obrobic wiec na pewno nie teraz je wstawie.

Moze sie tylko pochwale ze od wystawy w Łodzi zamieszkala u mnie w gospodarstwie suczka o imieniu URSA z hodowli Bisurman. Ursa jest Mastifem Tybetańskim Very Happy

Udało mi sie kupic sunie za polowe ceny bo w umowie jest ze niewystawowa poniewaz zamiast idelanie czarnego futra dziewczynce zaczęły wyłazic jakies kremowe przebarwienia na całym ciele. Mnie to nie przeszkadza bo tybetanka ma strózowac i pilnowac przed obcymi moich szpicków, Dianki i pozostalego inwentarza.
A dlaczego Tybetan? - bo z wielu ras strozujących ta mi sie najbardziej spodobala a poza tym futro tybetana jest tego mniej wiecej gatunku co u szpica i szetlanda czyli samooczyszczajace sie i nie trzeba bez przerwy siedziec przy psie ze szczotką i co najwazniejsze dla mnie tybek tak samo jak szpicek i szetland nie smierdzi psem Smile

zaraz po przyjezdzie do nowego domku - Ursa nazywana pieszczotliwie Wełnianką albo Misiem brunatnym

dobry humor po smacznej kolacji

po długim i meczącym dniu

i dwa filmy kręcone w dniu przyjazdu:
http://youtu.be/xbJju57OMAc
http://youtu.be/GYXaxSyohz4

na dzisiejszym spacerku

Yo

Łoo Matko...Margheritko, jakie CUDNE słodkie cielątko...toto Twoje maleństwo takie wielgachne??? No miałam wyobrażenie, ale żeby aż tak...Fajna sunieczka taka wesoła i brykająca i wielki pieszczoch jak widać na filmie. Ale, ale...Ty nam Małgoś nie mów że Ursa będzie do pilnowania, bo na tym pierwszym filmie wyraźnie słychać że tam u Ciebie już jeden PIES STRÓŻUJĄCY czuwa...a że go ledwo widać to już taka jego tajemnica... Ursa chyba będzie jej pomagała jak się zaprzyjaźni z tym szczekaczem... Dobra, ogólnie jestem pod WIELKIM wrażeniem Twojego Mastifa Tybetańskiego...z kolorkiem czy bez, oby była z niej jak największa pociecha...bo wygląd ma superowy, taki kochany misiak.

P.S. a w awatarku konisie są dwa...takie malusie wakacyjne źrebiątka kucyków, też by Ci na podwórku cudnie wyglądały...konisie wielkości wyrośniętych szpiców:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

m&s

Ale niedźwiedzia masz, ups niedźwiedzicę Smile

Fajana.

ursa

Proszę, prosze jakie ładne imię Very Happy

Fantastyczne zwierze Very Happy

Pusia

O matko , cudo Smile

Yo , ja mam za mały areał na kozę , no i nikt u mnie nie umie doić. A teraz jak mam prawą rękę niepelnosprawna to się już nie nauczę. A szkoda bo kozie mleko super dla szczeniakow jest Smile

myszka

Wełniaczek i pieściocha w jednym - czego chcieć więcej Smile

Yo

Wełniaczek... no nieee...przecież to nie owieczka...Reniu!!!
Ja to bym była co najmniej nadąsana na miejscu Ursy za takie tytułowanie...psiej Ursy...hihihi...bo się nasza ursa-Ula ładnie przypomniała. Tylko jak my teraz będziemy wiedziały która "głos" zabiera, albo o której się pisze ...hihihi?

margherita

no dobra to ja bede pisala nie o Ursie tylko o Wełniance Wink

margherita

A tak na marginesie to ja jeszcze mam 16 malutkich kurczaczków ktorymi musze sie sama opiekowac bo nie miala baba kłopotu kupila sobie............(wstawic dowolne)

Obrodziło mi tez w króliczki - trzy samice sie okociły, pierwsza akurat na wielkanoc Wink

wiec reasumując to dzieci ci u mnie w tym roku dostatek Laughing

zrobie fotki to wkleje

Yo

Latam...bo mi się miotła włączyła i stare dobre czasy przypomniały... zresztą mam z kim ( Margheritko) więc się nie dziw...
A ze zwierzaczkami to Ty doprawdy masz HODOWLĘ wszechstronną...i po co Ci było TAKIE urozmaicenie? No ale każde stworzenie boże trzeba otoczyć opieką ...a swoją drogą to się dziwię, że Tobie czasu na latanie starcza!!!
Przy takim "obrodzeniu"...
Dobrze...na dzisiaj,właściwie na wczoraj już dobranoc, a na dzisiaj wszystkiego dobrego DROGIE DZIECI!!!

Collarium

...aleś się Małgoś "rozbrykała" z tym zwierzyńcem Laughing

...masz dobrze, że możesz robić to na co masz ochotę i przygarniać takie "stworki" jakie Ci przyjdą do głowy. Wink

margherita

A wiesz Mareczku ze ja zawsze chciałam miec w swoim otoczeniu rozne zwierzatka bo lubie sie nimi opiekowac a jak mam z tej opieki pyszne mleczko czy smaczne jajeczka to juz naprawde sukces i pełnia zadowolenia Laughing

Yo

...o mięsku nie wspomnę, bo nie wypada -ale króliczek, kurczaczek, koźlaczek..czemu nie...tylko kto dokona "mordu"?