forum miłośników rasy

andzia-64 · Wysłany: Pon 23:46, 17 Mar 2008 Temat postu: kleszcze!!!!!!!!!!

w ciągu dwóch tygodni już druga bebeszioza,najpierw Chili, teraz zachorował (zabezpieczony dwa tygodnie temu frotline ) mój Tito - nie je, sika na brązowo,jutro druga kroplówka
( a myślałam, że szpice nie chorują ! )

ania/aris · Wysłany: Wto 9:17, 18 Mar 2008 Temat postu:

to straszne, a może tego kleszcza złapał zanim został zakropiony...

trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia

Ania

tulasy · Wysłany: Wto 17:36, 18 Mar 2008 Temat postu:

Andzia trzymaj się - będzie dobrze
Basia

VINTOYRA · Wysłany: Wto 17:48, 18 Mar 2008 Temat postu: Re: kleszcze!!!!!!!!!!

andzia-64 · Wysłany: Wto 18:57, 18 Mar 2008 Temat postu:

dzięki za słowa otuchy,ale przechodzi to gorzej niż moja sunia (mimo,że też od razu zaczął być leczony) ,jutro trzecia kroplówka, i jeszcze pytanie - czym je zabezpieczyć?

margherita · Wysłany: Wto 21:27, 18 Mar 2008 Temat postu:

VINTOYRA · Wysłany: Śro 1:05, 19 Mar 2008 Temat postu:

ja polecam ADVANTIX - firmy Baeyer (stosowany zgodnie z zaleceniami w g mnie ma najwieksza skuteczność)

po obrożach psy sie drapia i dostają uczulenia - przy najmniej tak było u moich psów

nie wiem co ci doradzić bo pewnie każdy pies reaguje nieco inaczej Smile

trzymam kciuki za psiaki i serdecznie pozdrawiam

tulasy · Wysłany: Śro 10:35, 19 Mar 2008 Temat postu:

Popieram Martę - tez używam Advantix a całe lato siedzimy w Tuszyn Lesie dużo spacerując po tamtejszych lasach. Nie twierdze ,że nic się na psa nie
dostanie, ale kleszcze nie zdołają się nażłopać, bo zaraz padają.
Kiedyś stosowałam obroże Bayerowskie , ale psiskom to przeszkadza,bo nie
są nauczone chodzić w obroży cały czas A poza tym obroże jednak śmierdzą
przez kilka pierwszych dni.
Głaski dla Tito - niech walczy dzielnie
Basia

myszka · Wysłany: Śro 14:33, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja też popieram Martę,u mojego psiaka to jedyny skuteczny preparet chociaż zauważyłam że jest bardzięj skutecznypo powtórnym podaniu za trzy tygodnie od pierwszej aplikacji. I jeszcze jedna sprawa szpice to zdrowe psiaki tylko te paskudne robale są takie wredne że żaden psiak, czy to szpic czy jamnik to z nimi nie wygra. I trzymam kciuki żeby szpiculek szybciutko wyzdrowiał Smile

ps. fiprex czy jakoś tak, już nie pamiętam nazwy, też jest do niczego

Pusia · Wysłany: Śro 19:02, 19 Mar 2008 Temat postu:

Podobno bardzo skuteczna jest obroza Prewentix , na wroclawskie warunki wystarcza nam na razie Fiprex , ale te bardziej wschodnie kleczcze podobno częściej przenoszą choroby więc pomyślcie o prewentixie

AGA · Wysłany: Śro 22:18, 19 Mar 2008 Temat postu:

Aleksandra2323

Jak kleszcze miewają się po zimie? W mojej okolicy znakomicie Evil or Very Mad

- co parę dni jakiegoś u Soni znajdę. Nawet w Kurierze Warszawskim ostrzegali dzisiaj przed kleszczami. Niestety kilkadzisiąt psów zachorowało Crying or Very sad

.

Dorota

Kleszcze jak zwykle pewno mają się dobrze i nadal nie ma na nie nic skutecznego...

m&s

ja dzisiaj znalazłam trzy na obu potwrach ale jeszcze nie zdążyły się przyczepić...a jutro idę kupić obroże przeciw temu świństwu...!

m:*

andzia-64

kupiłam dla moich misiów obróżki prewentix i od trzech tygodni nie widziałam ani jednego kleszcza (a misie pachną miętą)