forum miłośników rasy
SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum forum miłośników rasy Strona Główna
->
Kącik weterynaryjny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
NASZE SZPICE
----------------
Szpic wilczy
Szpic niemiecki duży
Szpic niemiecki średni
Szpic niemiecki mały
Szpic miniaturowy
Wszystko co ze szpicem związane
Wystawy
Archiwum wystaw
Galeria zdjęć
Przydatne Linki
Artykuły
OGŁOSZENIA
----------------
Reproduktory
Suki hodowlane
Sprzedam
Kupię
Adopcje
GRUNT TO ZDROWIE
----------------
Żywienie
Pielęgnacja
Kącik weterynaryjny
ORGANIZACJA FORUM
----------------
Nasze forum
Wasze pomysły
Pomoc
PEŁNA IMPROWIZACJA
----------------
co ślina na język przyniesie (w granicach rozsądku oczywiście ;)
Poznajmy się
WYSYPISKO
----------------
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Pusia
Wysłany: Pią 19:23, 19 Wrz 2014
Temat postu:
No to mnie uspokoilaś. Nie panikuj, nie kazdy guzek jest zlosliwy
Aleksandra2323
Wysłany: Pią 19:04, 19 Wrz 2014
Temat postu:
Byliśmy dzisiaj na szybko u naszej pani hirurg. Okazało się, że panikuje, a guzek okazał się gruczołem mlekowym
. Czyli wszystko jest w porządku, a ja jestem przewrażliwiona.
Pusiu, Rubi miała zaatakowany ostatni sutek (ten od ogona), dlatego wycięto ten i następny zdrowy. Z tego co sama doczytałam i wyjaśniali lekarze jest to standardowe postępowanie.
DZIĘKUJE WAM BARDZO ZA WSPARCIE.
tulasy
Wysłany: Pią 15:31, 19 Wrz 2014
Temat postu:
Olu spokojnie - może nie będzie tak źle. Daj znać co powie fachowiec-onkolog
Basia
Pusia
Wysłany: Czw 20:19, 18 Wrz 2014
Temat postu:
A wycieta byla cala listwa mleczna ?
Aleksandra2323
Wysłany: Czw 19:52, 18 Wrz 2014
Temat postu:
Niestety, dzisiaj właśnie wymacałam kolejny guzek. Już się zapisaliśmy do podobno najlepszego onkologa w Warszawie na najbliższy termin - 8 pażdziernika. Zobaczymy co powie. Nie wiem co robić, nie chce przysparzać jej niepotrzebnych cierpień. Starałam się bardzo być dobrej myśli, ale teraz jestem załamana.
tulasy
Wysłany: Nie 10:07, 14 Wrz 2014
Temat postu:
Co słychac i Rubi ? Wróciłam z urlopu i sparwdzam co dzieje się na forum
Basia
Aleksandra2323
Wysłany: Sob 23:03, 30 Sie 2014
Temat postu:
Rubi goni koty, ale tylko na swoim terenie. Spotkane na spacerze ignoruje.... jak właściwie wszystko inne. Dla niej liczy się tylko własne stado, pilnowanie terytorium i oczywiście jedzenie. Dzięki temu na spacerach jest psem idealnym - nie ma możliwości żeby coś na dłużej odciągnęło jej uwagę
.
tulasy
Wysłany: Pią 14:44, 22 Sie 2014
Temat postu:
Nasza Aurunia kochała ludzi, tolerowała psy a nienawidziła kotów, motorów i rowerów. Unga trochę upodabnia się do Aury, złagodniała bo już nie boczy sie na ludzi i dzieci, rowery i motory ją nie interesują odkąd zabrakło Aury- z wad - tylko koty jej nie przeszły
Basia
Aleksandra2323
Wysłany: Czw 20:42, 21 Sie 2014
Temat postu:
Marku,
i po niej widać latka - siwizna na pycholutaka, że ho ho
. Na szczęście w szarościach nie rzuca się w oczy.
Pusiu,
wetka, która zdejmowała szwy śmiała się, że wydziergana pięknie tylko ze zdejmowaniem będzie nieco pracy.
Basiu,
dzięki jeszcze raz za wsparcie moralne. Obie psice wygłaskane tak, że czasem już ręka mnie boli.
I mnie się wydaje, że Rubi bardzo podobna do babci. Już sobie obiecałam, że kieeedyyś, kiedyś, będę szukała jekiejś prawnusi Aury. Miała w sobie to coś co mi zapadło w sercu.
tulasy
Wysłany: Wto 10:12, 19 Sie 2014
Temat postu:
A wiesz Olu ,że Rubi przypomina mi bardzo Aurę
Wygłaszcz obie panienki
Basia
Pusia
Wysłany: Czw 23:22, 14 Sie 2014
Temat postu:
ładnie zrobiona. Dobry doktor
Collarium
Wysłany: Śro 18:50, 13 Sie 2014
Temat postu:
Rubi świetnie wygląda. Nic się nie zestarzała
Aleksandra2323
Wysłany: Śro 18:36, 13 Sie 2014
Temat postu:
Moja kochana psica, zmuszona kostką do pozowania, i jej jeszcze świeże blizny
:
Pusia
Wysłany: Pon 22:25, 11 Sie 2014
Temat postu:
To moze jakieś fotki radosnego psa ?
Aleksandra2323
Wysłany: Pon 22:14, 11 Sie 2014
Temat postu:
Bardzo na to liczymy.
Psica już zupełnie do siebie doszła, znów intenywnie stróżuje i nie domaga się głaskania przez cały dzień.
Dzięki histori Aury, którą opisała Basia łatwiej mi było zdecydować o operacji. Bałam się narkozy i ewentualnych powikłań, a guzek mógł być przecież łagodny. To, że Aura poradziła sobie też z trudną operację dodawało mi otuchy.
Wetka przeprowadziła zresztą wywiad rodzinny.
Teraz cieszymy się każdą chwilą - Rubi jest moim naaaajukochańszym psem i licze na jeszcze sporo lat razem.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin