Autor |
Wiadomość |
Adam |
Wysłany: Śro 9:40, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
Witam po długiej przerwie. Co do Saby to sprawa raczej nierozstrzygnięta bo ja się kontaktowałem wtedy przez allegro i nie miałem żadnych danych zapisanych Ale chyba znalazła dom bo nigdzie nic nie słychać, a na stronie gliwickiego schroniska też żadnej wzmianki.......... no mam taką nadzieję przynajmniej Chciałbym natomiast przedstawić czworonoga, który zagościł w ostatnią niedzielę w naszym domu (zapraszam do działu "Poznajmy się"). |
|
|
m&s |
Wysłany: Sob 9:03, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
Adam napisał: | Tyle co to z półtora miecha temu. Teraz nie mam pojęcia co i jak. |
to może zadzwoń....
A. |
|
|
Adam |
Wysłany: Sob 8:18, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
Tyle co to z półtora miecha temu. Teraz nie mam pojęcia co i jak. |
|
|
Pusia |
Wysłany: Pią 21:13, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
A nie brałeś na nia namiarów ? |
|
|
Adam |
Wysłany: Czw 21:39, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
Witam wszystkich. Czy są może jakieś wieści o Sabie, bo przeglądałem Allegro i ogłoszenia brak |
|
|
myszka |
Wysłany: Pią 14:46, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
Wiecie to się zaczyna robić przerażające na gratce znalazłam "ciekawe" ogłoszenie szpic wilczasty za 400 zł niby z Rzeszowa |
|
|
Pusia |
Wysłany: Pią 14:00, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
Pewnie adopcja nastąpi wtedy gdy nie bedzie kupca. A swoja drogą gdzies widzialam ogloszenie o tej suni za symboliczną zlotowkę czyli opiekun bardzo niezdecydowany i zarobic by chcial i suni się pozbyc. Dobrze byloby żeby jak najszybciej znalazl sie dobry opiekun . Jakbym planowala adopcję jej to bym te 200 zl tez zaplacila żeby ją zdjąć z tego lancucha..... |
|
|
Yo |
Wysłany: Czw 15:41, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
A mnie jest przykro...bo raz że ogłoszeniodawca wstawił nie zdjęcie suni, tylko innego szpica no i potencjalny kupujący sugerując się zdjęciem może być rozczarowany a dwa, że w rozmowie była teoretycznie mowa o adopcji...czyli...właściwie to sama nie wiem co o tym myśleć. |
|
|
Pusia |
Wysłany: Czw 14:45, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
No proszę jaki spryciarz..... |
|
|
margherita |
Wysłany: Czw 10:42, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
Gośka napisał: | margherita napisał: | tylko ze jak ogladalam wczesniej jej fotki to wydaje mi sie ze wygladala ciut inaczej niz teraz na tej fotce |
bo na zdjęciu z Allegro nie jest ta suczka z ogłoszenia, tylko pies Patlandów. Ogłoszeniodawca "pożyczył" sobie ładną ilustrację. |
no tak mi sie wydawalo, ze tego psa ze zdjecia to znam |
|
|
Gośka |
Wysłany: Czw 9:19, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
margherita napisał: | tylko ze jak ogladalam wczesniej jej fotki to wydaje mi sie ze wygladala ciut inaczej niz teraz na tej fotce |
bo na zdjęciu z Allegro nie jest ta suczka z ogłoszenia, tylko pies Patlandów. Ogłoszeniodawca "pożyczył" sobie ładną ilustrację. |
|
|
margherita |
Wysłany: Śro 21:34, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
http://www.allegro.pl/item459242351_szpic_wilczy.html
czy to o tej suni 4-letniej jest mowa w tym watku?...znalazłam na allegro...a szukalam dlatego ze ten link z wczesniejszej strony ze zdjeciem suni nie otwiera mi sie niestety... tylko ze jak ogladalam wczesniej jej fotki to wydaje mi sie ze wygladala ciut inaczej niz teraz na tej fotce |
|
|
Pusia |
Wysłany: Śro 17:52, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
Adam napisał: | No i niestety wyjaśniło się na nieszczęście dla mnie i dla Saby niekorzystnie. Pokomplikowało mi się na uczelni i to całkiem sporo więc przez najbliższy czas zwierzak w domu odpada Przykro mi, że tak późno to mówie bo wiem, że czas ucieka ale miałem nadzieje, że jednak psinke weźmiemy. Nie pozostaje teraz nic innego jak szukać domu dla suni |
Dobrze,ze nie kupiles szczeniaka bo kto by sie nim zajął w takim wypadku ?
A co do zagladających tu to przypominam 4 -letnia , sliczna sunia szpica wilczego potrzebuje naprawdę kochajacego domku . Na razie mieszka przy budzie i na łańcuchu..... |
|
|
tulasy |
Wysłany: Śro 8:09, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
Bardzo szkoda
Basia |
|
|
Adam |
Wysłany: Wto 19:27, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
No i niestety wyjaśniło się na nieszczęście dla mnie i dla Saby niekorzystnie. Pokomplikowało mi się na uczelni i to całkiem sporo więc przez najbliższy czas zwierzak w domu odpada Przykro mi, że tak późno to mówie bo wiem, że czas ucieka ale miałem nadzieje, że jednak psinke weźmiemy. Nie pozostaje teraz nic innego jak szukać domu dla suni |
|
|