Autor |
Wiadomość |
Pusia |
Wysłany: Sob 14:22, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ja też , i na pewno tak będzie:)
Ja stosuje zasadę , jak nie chcę, bądź nie mogę pomoc, to na pewno nie przeszkadzam....ale niektorzy posuwają się do dyskredytacjii danej hodowli nawet jesli jej nie widzieli na wlasne oczy .
Dlatego uwazam ,ze kupujący zawsze sam powinien odwiedzic hodowlę , zobaczyć jak sa odchowane psy i w jakich warunkach żyją.... |
|
|
Faith |
Wysłany: Sob 13:09, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
DADADA napisał: | No to gratulacje. Ja mam nadal moje czorty i jak na razie jest cisza. Mam nadzieję ze to się zmieni. Z resztą już ktoś taki był, co odradzał kupno moich wilczków i to hodowca, a argumenty były co najmniej śmieszne. |
a co ten hodowca ma do Twoich wilczków
Ja mam od Ciebie i nie zgodzę się z krytyką. Mam cudowną szpickę, kochaną pełną życia i piękną. Urzeka swoją urodą i przymilaniem. Kocha wszystkich. Dzieciaki uwielbia, no nie mówiąc o mnie i synu(dorosłym)
Wczoraj wieczorem odwoziłam koleżanki córki, nie zabrałam Aishy ze sobą, była z mężem w sypialni, jak wracałam poznała samochód i gdyby mogła wyskoczyłaby do mnie przez okno
Nie sztuka krytykować i zniechęcać innych. Sztuką jest współpraca z konkurencją. Dobrze, że ja jak na razie z nikim nie rywalizuje.
Danusiu z całego serca życzę Tobie aby psiaki znalazły jak najszybciej kochających właścicieli i cudowne domy |
|
|
DADADA |
Wysłany: Sob 0:44, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
No to gratulacje. Ja mam nadal moje czorty i jak na razie jest cisza. Mam nadzieję ze to się zmieni. Z resztą już ktoś taki był, co odradzał kupno moich wilczków i to hodowca, a argumenty były co najmniej śmieszne. |
|
|
tulasy |
Wysłany: Pią 10:59, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
Małgosiu teraz odpoczywaj i myśl o następnych
Basia |
|
|
margherita |
Wysłany: Śro 0:58, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Moge powiedziec, ze mialam szczeniaki bo
dzisiaj wieczorem pojechala do domku pod Warszawe ostatnia panienka - PHOEBE
i znowu mi jest troche smutno i pusto sie zrobilo na podworku i w domu, nie ma kto łobuzować, wyjadac kotom z misek, latac po chałupie jak perszingi ......... |
|
|
margherita |
Wysłany: Nie 13:27, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ano mam wseoło, czasami az za bardzo
Dzisiaj, wlasnie przed chwilką do swojego domciu pojechala Paige - trzpiotka i psotnica, bedzie mieszkala w Gołdapi
Zostala jeszcze Phoebe - spokojniejsza i bardziej nieufna do obcych |
|
|
tulasy |
Wysłany: Śro 10:13, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
Fajne "babeczki" Czemu na nie skarżysz, takie spokojne i ciche i grzeczne!!!! Jedna jest potężniejsza, a ta druga to przy niej drobinka !
Masz Małgoś wesoło.
Basia |
|
|
monika i ordo |
Wysłany: Śro 8:54, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ale fajne merdające puchacze. Uwielbiam takie widoki, a panienki wyglądają na bardzo rezolutne. Pewnie trochę broją bo są dwie, ale się będziesz mogła dłużej nimi nacieszyć. Mimo to życzę dobrych domków i żeby szybko się znalazły.
Monika. |
|
|
margherita |
Wysłany: Śro 0:11, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
no cos Ty - to moje łóżeczko tylko te maupy sie na nim uwielbiają kotłować
One dwie to jak ruskie wojsko, wpadną na pokoje to rozrabiają, wyżerają kocie grulki, czyszcza kocie miseczki no wszedzie ich pelno
a one nocuja i przebywaja głównie w ganku to ta fotka na ktorej siedza na takiej szaro-bialej wykladzinie. A jakie tam porobły porzadki to wlos sie na głowie jezy |
|
|
Faith |
Wysłany: Śro 0:05, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
One są świetne
szczególnie na ostatnim zdjęciu
Czy to łoże to ich prywatne, ha ha ha
Jakbym widziała swoją szpickę |
|
|
margherita |
|
|
Magda & Aris |
Wysłany: Nie 15:47, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
czyli demonów się Pani pozbyła |
|
|
margherita |
Wysłany: Sob 22:11, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
I z tych 6 pieknych kluseczek 4 sa juz w nowych domach : dwie panienki i dwoch chłopaków
a w domciu zostały jeszcze Paige i Phoebe |
|
|
GOSIA&ASTON |
Wysłany: Czw 18:43, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
Piękne kluseczki:D |
|
|
margherita |
Wysłany: Śro 17:54, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
Boluś ma naprawde fajny charakter, jest bardzo cierpliwy do małych i wyrozumiały. A jak już brzdące przeginają to tylko delikatnie warknie i odskakuje na bok |
|
|