forum miłośników rasy
SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum forum miłośników rasy Strona Główna
->
Kącik weterynaryjny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
NASZE SZPICE
----------------
Szpic wilczy
Szpic niemiecki duży
Szpic niemiecki średni
Szpic niemiecki mały
Szpic miniaturowy
Wszystko co ze szpicem związane
Wystawy
Archiwum wystaw
Galeria zdjęć
Przydatne Linki
Artykuły
OGŁOSZENIA
----------------
Reproduktory
Suki hodowlane
Sprzedam
Kupię
Adopcje
GRUNT TO ZDROWIE
----------------
Żywienie
Pielęgnacja
Kącik weterynaryjny
ORGANIZACJA FORUM
----------------
Nasze forum
Wasze pomysły
Pomoc
PEŁNA IMPROWIZACJA
----------------
co ślina na język przyniesie (w granicach rozsądku oczywiście ;)
Poznajmy się
WYSYPISKO
----------------
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Magda & Aris
Wysłany: Śro 20:08, 13 Sty 2010
Temat postu:
najważniejsze, że wszystko będzie ok
Magdaz5
Wysłany: Śro 0:20, 13 Sty 2010
Temat postu:
Byłam z Semirem u weterynarza:) Niestety po 2 dniach łapa nie nadawała się już do szycia.... bo jak się okazało była głęboka, czego nie zauważyłam... (zresztą każdy z nas wie jak trudno utrzymać szpica w miejscu i obejżec skaleczenie, na dodatek jeśli go coś boli. Pan doktor zalecił maść z antybiotykiem i używanie takich "bucików" aby nie miał dostępu do ranki. Podobno będzie się to leczyć przez ok. miesiąc.
Semir zbytnio się tym nie przejął i rozrabia po śniegu jak zawsze...a ja łażę za nim, zbieram buciki, smaruje i nakładam je z powrotem...i tak w kółko:D
Pozdrawiam i dziękuje za rady!!!
myszka
Wysłany: Sob 13:59, 09 Sty 2010
Temat postu:
Hejka,
ja się łapka psiaczka miewa???
Yo
Wysłany: Śro 16:35, 06 Sty 2010
Temat postu:
W zeszłym roku , mniej więcej w tym samym czasie @tra rozcięła sobie poduszkę przedniej łapy dość głęboko. Jako że był wtedy głęboki śnieg i dodatkowo sół na chodznikach na spacery wychodziła w podwójnej skórzanej rękawiczce, a rana zabezpieczona była bandażem. Początkowo w domu też chodziła w bandażu bo przy stąpaniu ciągle krwawiło. Ale gdzieś po paru dniach na tyle ładnie się goiło-oczywiście obserwowałam- że bandaż i rękawiczki były tylko konieczne na spacerach( nie czuła dyskomfortu,ale ja ograniczałam długość spacerów) Jeśli chodzi o przemywanie to tylko na samym początku w momencie skaleczenia. Potem ja już nie przemywałam, bo woda utleniona "drażni i pali i rozmiękcza" nową warstwę naskórka, zostawiałam to raczej jej, czyli @try zdolnościom leczniczym. Smarowanie maściami też było bez sensu bo sunia wszystko wylizywała, a jak smarowałam i zakładałam opatrunek, to rana wolniej się goiła. Po tygodniu było już ok...a po dwóch trudno było znaleźć ślad rozcięcia. Tylko tak jak mówiły już dziewczyny trzeba obserwować czy nie wdała się infekcja...
Magda & Aris
Wysłany: Pon 17:02, 04 Sty 2010
Temat postu:
teraz kiedy posypują chodniki solą otwarta ranka może być bardzo uciążliwa i może trudno się goić. Lepiej leć do weta
myszka
Wysłany: Pon 11:12, 04 Sty 2010
Temat postu:
Przy takim mroziku i śniegu rana na łapie może się dodatkowo podrażnić, a jeśli wygląda to gorzej niż zaraz po skaleczeniu to oczywiście też jestem za tym żeby weterynarz to obejrzał.
tulasy
Wysłany: Pon 11:03, 04 Sty 2010
Temat postu:
Jednak wybierz sie do weta, bo może wdać sie infekcja. Wyczyszczą mu,
czymś zabezpieczą i jeszcze pewnie dostanie antybiotyk. Musisz zwrócić uwagę, żeby tej rany nie rozlizał
Basia
Magdaz5
Wysłany: Pon 8:28, 04 Sty 2010
Temat postu:
Dzisiaj rano oglądałam ranę i jest cała czerwona, Semir ją gdzieś podrażnił i widać, że polała się krew. Wydaje mi sie że jednak trzeba będzie przejść się do weterynarza.
Pusia
Wysłany: Pon 1:07, 04 Sty 2010
Temat postu:
Skoro nie jest głęboka i nie krwawi - to lepiej ja zostawic otwartą , nie zawinietą . Ogranicz psu chodzenie do czasu zagojenia i ogladaj codziennie czy sie nie zainfekowala.
Magdaz5
Wysłany: Pon 0:42, 04 Sty 2010
Temat postu: Rozcięta łapa
Kochani moi! Od 2 dni mam problem z moim kudłaczem, gdzieś na spacerze przeciął łapkę, tak niefortunnie .. między palcami. Czytałam wypowiedzi na innych forach ale nie mogę się dowiedzieć... czym przemywać tą rankę i czy mogę ja zawinąć w zwykły bandaż (żeby uniknąć lizania) Może macie jeszcze jakieś rady....ranka nie jest głęboka, wydaje mi się że interwencja weterynarza nie jest konieczna. Czekam na odpowiedz, pozdrawiam Magda
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin