Autor |
Wiadomość |
Pusia |
Wysłany: Śro 17:41, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Lepiej nie brać nikogo... |
|
|
VINTOYRA |
Wysłany: Śro 17:38, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
bo na wspólwasność lub warunki hodowlane to najlepiej brac sobie już jakiegos hodowcęa nie dopieroi potencjalnego hodowce
ja mam umowę krycia i umowę sprzedazy - polską a wkrotce w wersji anglieskiej , jak kogos interrsuje moge wysłąc |
|
|
Pusia |
Wysłany: Śro 17:32, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Co do praw hodowlanych czy współwłasności - szczerze odradzam . Wielu moich znajomych sie na tym przewiozło.... |
|
|
ania/aris |
Wysłany: Czw 18:20, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
nie ma problemu
Madzia Ariskowa |
|
|
tulasy |
Wysłany: Czw 16:17, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Madziu, poproś mamę,żeby zeskanowała i wrzuciła , może coś z tego ściągnę
i dam do tłumaczenia
Dzięki
Basia |
|
|
ania/aris |
Wysłany: Czw 14:50, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
My mamy tylko polsko-rosyjski egzemplarz....
Madzia Ariskowa |
|
|
tulasy |
Wysłany: Czw 10:44, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Kochani!
Czy ktoś ma może wzór umowy krycia suki po niemiecku?
Basia |
|
|
VINTOYRA |
Wysłany: Nie 19:49, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
Zbyszek - sporobuje sie skontaktowac z administratorem w sprawie twojego linuksa moze da sie cos poprawic na forum
Gosia
alez ja nie mam nic przeicwko NORMALNYM umowom hodowlanym ( choc uwazam ze na prawde wowle zaplacic za psa w ratach niz bawic sie w umowy - ale umowy sa wygodniejsze dla hodowcow niz bawienie sie w raty)
Jesli chodzi o umowe hodowlana ktora mnie najbardziej zzokowala to zaprezentuje tylko kilka z jej postanowien.
1. 10 wystaw w roku w tym 3 za granica
2. suka ktora jak sie pytalam miala kosztowac 2000 zl - a zaplata w przypadku umowy hodowlanej miala polegac na zaplacie 1500 zl na dzien dobry a nastepnie mialam oddac z 3 kolejnych miotow po jednym szcznieciu dowolnie wybranym przez hodowce.
Czy nadal uwazasz ze to nie sa wygorowane koszta umowy hodowlanej
Dlatego ja sie tak skutecznie zrazilam do umow hodowlanych ze na sama mysl widze wszystkie te piekne warunki o jakich pisze ... |
|
|
Gośka |
Wysłany: Sob 10:32, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
fajny temat W poniedziałek wkleję umowę sprzedaży szczenięcia, którą ja stosuję.
Co do praw hodowlanych - nie zgodzę się z Vintoyrą. Gdybym ja kiedyś widziała że można w ten sposób pozyskać psa, miałabym już psy dawno, dawno temu.
Uważam, że podpisanie umowy, że zobowiązujesz się do zdobycia uprawnień hodowlanych dla suki, do powiedzmy 5 wystaw rocznie przez dwa lata (to oczywiście przykład) i to wystaw, na które i tak byś jeździła, to nie są wygórowane warunki
Do tego umawiasz się na pierwszy miot po wskazanym przez Ciebie lub zaakceptowanym reproduktorze przed skończeniem przez sukę np 2 czy 3 lat (miot, który i tak by się urodził) a jedynym minusem dla posiadacza tej suki jest to, że szczenięta nie mają jego przydomka tylko hodowcy.
Bez przesady, ale nie jest to niewiadomo jaka ingerencja w to, co posiadacz takowej suki z nią robi, a wszyscy mogą być zadowoleni. Hodowca - bo pies jest kilka razy pokazany i przynajmniej raz użyty w hodowli, a posiadacz ma pięknego psa za darmo i może go wystawiać a w dalszym czasie opierać na nim swoją hodowlę.
Co do bezpłodności - zupełnie nie rozumiem, dlaczego to nabywca miałby za to płacić i ponosić tego konsekwencje i jeszcze płacić jakąś karę hodowcy Niestety jest to wada ukryta i w takim przypadku hodowca powinien zrezygnować z egzekwowania umowy, bo taka sytuacja uderza także w nabywcę, a on także może mieć pretensje ! |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:29, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Piątek trzynastego ....
To wyżej to ja - Zbyszek |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:28, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
I jak zawsze ....."to wyzej to ja..."
Chyba to forum nie lubi linuxa albo mojego pięknego radiodostepu |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:24, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Super!!!!
Wreszcie rozmawiamy tak jak między hodowcami powinno być
Dzięki Dorota i Vintoyra ....
Dziś wpadłem tylko na moment do sieci bo multum roboty mam. Ale w niedzielę wieczorem z wielką przyjemnością dokładnie przeczytam Wasze wypowiedzi.
Już pobieznie je czytając wiem, że wiele się nauczę....
Miłego weekendu - odezwę się po niedzieli. |
|
|
Dorota |
Wysłany: Pią 17:11, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
No dobra miała być wymiana li tylko doświadczeń, no to podaję treść umów oprartych na różnych (starych i nowych) regulaminach i wskazówkach Związku Kynologicznego, które po zmodyfikowaniu do własnych potrzeb z powodzeniem stosowałam.
UMOWA KRYCIA SUKI
Zawarta w dniu ... pomiędzy właścicielem reproduktora rasy szpic wilczy nr rod. ... imię ... przydomek ..., stanowiącym własność ... zam. ..., a właściecielem suki rasy szpic wilczy nr rod. ... imię ..., przydomek ..., stanowiącej własność ..., zam. ... na poniższych warunkach:
1. Obie strony stwierdzają, że w/w suka została pokryta przez w/w psa w dniach ... i ... .
2. Ekwiwalentem za krycie jest:
a). Szczenię w przypadku urodzenia się 4 lub więcej szczeniąt;
b). Po odchowaniu jednego szczenięcia właściciel reproduktora otrzymuje ekwiwalent pieniężny w wysokości 1/4 wartości rynkowej szczenięcia;
c). Po odchowaniu dwojga szczeniąt właściciel reproduktora otrzymuje ekwiwalent pieniężny w wysokości 1/2 wartości rynkowej szczenięcia;
d). Po odchowaniu trojga szczeniąt właściciel reproduktora otrzymuje ekwiwalent pieniężny w wysokości 3/4 wartości rynkowej szczenięcia;
Do powyższych rozliczeń przyjmuje się wartość rynkową szczenięcia ... zł.
3. W przypadku należności za krycie w postaci szczenięcia, właściciel reproduktora wybiera jedno szczenię nie później niż przed ukończeniem 4-tego tygodnia życia i odbiera je po ukończeniu 7-go tygodnia. Nieodebrane do 9-tego tygodnia szczenię hodowca może sprzedać i wypłacić niezwłocznie po sprzedaży ostatniego szczenięcia, kwotę równą przeciętnej uzyskanej ze sprzedaży wszystkich szczeniąt minus koszty utrzymania i szczepienia szczenięcia (wcześniej wybranego) od dnia ukończenia 7-go tygodnia.
4. Właściciel suki jest zobowiązany zawiadomić właściciela psa w ciągu 3 dni po porodzie o urodzeniu się szczeniąt lub w terminie tygodnia po planowanym terminie o braku szczeniąt.
5. Umowa została sporządona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach.
6. W sprawach nie określonych w niniejszej umowie mają zastosowanie przepisy Związku Kynologicznego w Polsce oraz Kodeksu Cywilnego.
.................... / ........................
wł. reproduktora / wł suki
UMOWA KUPNA-SPRZEDAŻY PSA
Zawarta w dn. ... pomiędzy ... zam. ... zwanym dalej - hodowcą a ... zam. ... zwanym dalej - nabywcą
została zawarta umowa następującej treści:
Przedmiotem transakcji jest pies/suka rasy szpic wilczy ur. ... nr tatuażu ... o imieniu ... zwany w dalszej części umowy psem.
1. Hodowca oświadcza, że będący przedmiotem niniejszej umowy pies jest po kontroli miotu, odrobaczeniu i szczepieniach wyposażony w metrykę, ksero protokołu odbioru miotu i książeczkę zdrowia, jest zdrowy, w dobrej kondycji, pochodzi z hodowli ... i jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich, że nie toczy się żadne postępowanie, którego przedmiotem jest ten pies i że nie jest również przedmiotem zabezpieczenia.
2. Strony ustaliły wartość psa na ... zł słownie:... płatne (podać kiedy ew. raty) ...
3. Hodowca w dniu odbioru przenosi na rzecz nabywcy własność psa określonego powyżej za kwotę określoną w pkt 2 lub dopiero po zapłaceniu całej kwoty w terminie* ...
4. Hodowca wydaje zdrowego zdrowego psa spełniającego warunki opisane w pkt 1 i kwituje odbiór całek kwoty/pierwszej raty* jednocześnie informując, że wady w uzębieniu lub inne niewidoczne w momencie wydania psa, a także brak uzyskania oceny doskonałej na wystawie nie stanowią podstawy do zwrotu psa lub innych roszczeń z tego tytułu.
5. Nabywca oświadczenie przyjmuje i potwierdza, że psa odbiera w dobrym stanie zdrowia i kondycji, zobowiązuje się do zarejestrowania psa we właściwym oddziale ZKwP, odpowiedniego żywienia psa, utrzymania, pielęgnacji i opieki weterynaryjnej w przyszłości, a także w przypadku chęci zbycia lub oddania psa do poinformowania o tym hodowcy, który ma prawo pierwokupu.
6. Strony ustaliły, że wszelkie koszty transakcji, wynikające z realizacji ustaleń niniejszej umowy ponosi nabywca.
7. W sprawach nieuregulowaych niniejszą umową zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego i Regulaminy Związku Kynologicznego w Polsce.
8. Ustalenia dodatkowe ...
9. Niniejszą umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jednym dal każdej ze stron.
........... / ............
hodowca / nabywca
*niepotrzebne skreślić |
|
|
VINTOYRA |
Wysłany: Pią 10:53, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Zbyszek napisał: | Ja swoje umowy konstruowałem z myślą jak najlepszego zabezpieczenia interesów psa.
Bo pies jest bezbronny, zwłaszcza wobec nieuczciwości ludzkiej......
Jeśli ktoś pragnie je zobaczyć (tzn te umowy) to są tutaj:
www.kennelterranova.eu/temporary/UmowaHod.doc
www.kennelterranova.eu/temporary/UmowaKS.doc
Jeśli mielibyście jakieś uwagi bądź uzupełnienia to bardzo o nie proszę.
Jeśli chcecie skorzystać z tych umów, nie widzę przeszkód Jednak świadom ich niedoskonałości zastrzegam, że robicie to na własne życzenie i ja nie ponoszę z tego tytułu żadnej odpowiedzialności. |
Zbyszek przeczytalam sobie pobieżnie pierwsza umowe ( dot warunkow hodowlanych) i mam pare zastrzeżeń raczej nie merytorycznych a leksykalnych ( np . co do przedmiotu umowy , co do konsekwencji nazwenictwa ) wiec nic powaznego - fajna ta umowa - ale ja jak zwykle dopisala bym pare rzeczy
- nie za bardzo rozumiem jak ma przebiegac wystawianie suki (zglaszanie suki na wystawy) skoro rodowod jest u sprzedajacego czyli hodowcy ( o wlasnie jeszcze jedno mi sie rzucilo w oczy - nomenklatura - chyba wolalabym zeby trzymac je jednej nomenklatury albo hodowca albo sprzedajacy )
-jeszcze bym dodala klauzule dotyczaca kary umownej o bardzo rygorystycznym charakterze.
- chyba bym jeszcze wolala zeby bylo wyraznie uregulowane ile wystaw w roku i jakich ( czy miedzynarodowek czy krajowek) powinien w danym roku kupujacy zaliczyc
- chyba wolala bym rowniez uregulowac dokladniej date pierwszego krycia ( bo rownie dobrze hodowca moze wyznaczyc date pierwszego krycia jak suka bedzie miala 7 lat i co wam po suce ktora ostatecznie nie stała się piekna prekursorka naszej hodowli ?)
- poza tym ( poprawcie mnie jak sie myle) ale chyba juz nie ma przepisu mowiacego ile szczeniat uwaza sie za miot martwy wiec dokladniej uregulowala bym ta sprawe.
pozatym nie podoba mi sie jedno postanowienie :pkt 2 podpunkt f
Cytat: | w przypadku nie uzyskania przez psa uprawnień hodowlanych lub niepłodności Nabywca zobowiązuje się do zapłacenia Hodowcy kwoty...............(słownie:................................) |
w przypadku gdy sie okaze ze suka ( przedmiot umowy) jest nieplodna z przyczyn niezaleznych od kupujacego - kupujacy powienien miec prawo
a) odstapic od umowy - z jednoczesnym wyrownaniem wzajemnych roszczen
b) kupujacy powinien miec prawo nabyc suke w obnizonej cenie
c) to sie pewnie nie spodoba sprzedajacemu - sprzedajacy powinien darowac suke.
poza tym w umowie powinny byc uregulowane kwestie wad psa ktore np zostaly utajone przez hodowce - a tego nie widze
to sa tylko moje pojedyncze uwago bo nie zaglebialam sie w ta umowe tylko zerknelam na nia teraz w wolnej chwili
Ja jednak uwazam ze lepiej w ostatecznosci kupic psa na raty niz brac go na warunkach hodowlanych.
Moze powiecie ze to jest materialistyczne podejscie - ale zobaczcie.
1 placicice za suke jakies tam niewielkie pieniadze
2. jestescie przez jakis czas uwioazani do hodowcy i wspomagacie jego hodowle a nie pracujecie na wlasne osiagniecia ( czyt. szczeniaki choc wyhodowane przez ciebie , w ktre wlozyles swoje serce maja przydomek sprzedajacego ktory jedyne co robil to wskazywal ci co kiedy i jak masz robic)
3. taka suka nagle dla ciebie robi sie 3 x drozsza niz jak bys nawet mial ja kupic na raty czy zadluzyc sie jednorazowo na jej kupno bo niedosyc ze raz placisz jakies pieniadze za suke ( male) to potem oddajesz szczenie - najprawdopodobniej najlepsze z miotu czyli suka sama sie splaca z nadwyzka.
Gdzie tu jest sens ? komu ma to sluzyc -wg mnie tylko hodowcy bo na pewno nie kupujacemu.
Osobiscie wole psa oddac w dobre rece ( warunki spisane w umowie) niz spisywac z kims umowe hodowlana.
Jesli ma sie to byc dobre dla psa to wole stracic niz doic kogos kto nie ma pieniedzy. taka osoba 2 x dostaje po dupie - 1 x bo nie ma pieniedzy i musi sie bawic w umowe hodowlana 2 x bo placi za suke jak cygan za matke. |
|
|
VINTOYRA |
Wysłany: Pią 9:42, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Vintoyra, umowa hodowlana nie jest żadnym wymuszaniem na nabywcy niczego. Jest jednym ze sposobów przekazania nabywcy szczeniaka w zamian za wystawianie go i rozliczenie się za szczeniaka z pierwszego miotu. Dla osoby, która nie ma kasy a marzy o psie, wystawach, kynologii jest to niezła opcja. I tak będzie go żywił, i tak będzie z nim na wystawy jeździł i zdobywał (bądź nie Rolling Eyes ) laury. I tak będzie miał swoje wymarzone szczeniaki. I wtedy dopiero rozliczy się z zakupu. Na przykład jednym ze szczeniąt. A w zamian za swój trud, który ponosi - i który był jego marzeniem - dostaje gwarancję że szczeniak oddany na warunki jest the best. Bo żaden normalny hodowca nie odda na warunki wypłocha..... W zamian za to dostaje również 100% pewność, że hodowca pomoże mu najlepiej jak potrafi w wystawianiu i doborze reproduktora. Wszak jest to ich wspólny i żywotny problem.....
_________________ |
Zbyszku ....
ja kilkakrotnie podejmowalam proby przejecia psa na warunkach hodowlanych (pierwsze proby rozpoczely sie 2004 r ) i wlasnie z tego wzgledu ze nikt mi przy skroni nie trzymal pistoletu wogole nie przystepowalam do tych umow.
Byla bym uwiazana z psem na takich warunkach ze lepiej bylo by mi kupic psa i importowac go do polski bo ostateczne koszty by i tak wyszly mniejsze - zero wlasnej woli w hodowli psa - ja poprostu mialam byc przechowalnia psa a o wszystkim decydowal wlasciciel.
No wybacz ale gdy wlpacam za psa jakas kwot choc czesciowo chce miec jakas mozliwosc decydowania o jego "karierze"
dlatego ostatecznie wolalam wziac kredyt i kupic psa na wylacznosc ... bo nie udalo mi sie z nikim dojsc do porozumienia a uwierz mi nie mialam wygorowanych wymagan .... |
|
|