Autor Wiadomość
Gośka
PostWysłany: Śro 16:21, 31 Paź 2007    Temat postu:

Mamy nadzieję, iż wkrótce w Zbyszkowisku pojawią się nowe maluchy.
Zapraszam zainteresowanych do wątku o kolejnym naszym miocie:
http://www.szpicewilcze.fora.pl/zbyszkowisko-zapowiedz-miotu-na-litere-b-t338.html
margherita
PostWysłany: Pon 21:19, 08 Paź 2007    Temat postu:

To albo ja cos przegapilam, albo sie ukrywacie z mała i nie wstawiacie jej fotek w galerii?
Gośka
PostWysłany: Pon 21:03, 08 Paź 2007    Temat postu:

margherita napisał:

Gośka!....jaka Aya Shocked ....przeciez szczeniolki sprzedalas!
masz jakies nowe dzieci?


Aya to nasza nowa suczka, sprowadzona z Ukrainy. Była już z nami w Częstochowie i Łodzi, na razie towarzysko. Ma już pół roku ale wciąż czekamy na rodowód eksportowy, ukraińska biurokracja nie jest zbyt rychliwa....
Mała zapowiada się bardzo fajnie, już nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy ją wystawiać.
m&s
PostWysłany: Pon 20:44, 08 Paź 2007    Temat postu:

..chodziło mi o Ayę Exclamation


A. Razz
margherita
PostWysłany: Pon 20:38, 08 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
A mała Aya rośnie, zjadła mi już wiciokrzew i ukradła wycieraczkę z tarasu, udało się jej także raz przekopać pod ogrodzeniem


Gośka!....jaka Aya Shocked ....przeciez szczeniolki sprzedalas!
masz jakies nowe dzieci?
Gośka
PostWysłany: Pon 20:20, 08 Paź 2007    Temat postu:

nie wiem, o które "maleństwo" pytasz Smile Dzianka jest już całkiem sporą babką, ma już dwa Zwycięstwa Młodzieży. W topiku o Rybniku jest kilka jej fotek z ringu. A mała Aya rośnie, zjadła mi już wiciokrzew i ukradła wycieraczkę z tarasu, udało się jej także raz przekopać pod ogrodzeniem Evil or Very Mad Mam nadzieję, że zapomni że to fajna zabawa i wybryk taki się więcej nie powtórzy. Ogólnie fajna jest, mała przylepa. A, ostatnio wyjęła z ziemi krecika, niestety zbyt brutalnie się z nim bawiła i gdy go znaleźliśmy już był martwy Sad Ale w porównaniu z Figą szkody jakie czyni są naprawdę znikome. Ta w jej wieku niszczyła potwornie wszystko, do tego lała na środku domu, kopała dziury w kwiatkach doniczkowych i inne takie. Strach było do domu wracać....
m&s
PostWysłany: Pon 19:46, 08 Paź 2007    Temat postu:

Gosiu Exclamation
a co słychać u "maleństwa" Question Wink


A. Razz
VINTOYRA
PostWysłany: Czw 11:49, 26 Lip 2007    Temat postu:

Pewnie tak ....

szkoda ... bo jednak internet stwarza możliwość dosc szybkiego porozumiewania....
Gośka
PostWysłany: Czw 9:10, 26 Lip 2007    Temat postu:

Na forum oczywiście ich zaprosiłam gdy podpisywaliśmy papiery. Napisałam im adres, aby mieć pewność, że nie zgubią. Jednak nie byli jakoś gorliwie zainteresowani. Mają też do dyspozycji o wiele bardziej prężne forum samoyedów a o ile wiem, tam chyba też nie piszą. To zaprzęgowcy i tak w rzeczywistości to chyba właśnie to ich najbardziej interesuje.
VINTOYRA
PostWysłany: Śro 11:16, 25 Lip 2007    Temat postu:

hehe Gosia
napisz cos wiecej Smile

Jesli ona bedzie miala za towarzyszy samoyedy to nasza Wanilka sie ucieszy:)

Zapros wlascicieli na forum Smile Bedziemy mieli zawsze aktualne informacje a i wanilka bedzie miala z kim pogadac osamoyedach bo narazie nie ma z kim.
m&s
PostWysłany: Śro 11:07, 25 Lip 2007    Temat postu:

margherita napisał:
To się cieszymy, ze sunia tak dobrze trafiła Laughing Laughing


..zwyczajnie dziecko tzn. szczenię szczęścia Wink Smile Smile


A. Razz
margherita
PostWysłany: Śro 10:55, 25 Lip 2007    Temat postu:

To się cieszymy, ze sunia tak dobrze trafiła Laughing Laughing
Gośka
PostWysłany: Śro 8:56, 25 Lip 2007    Temat postu:

Podobno jest super. Ma do towarzystwa trzy samoyedy, w sobotę po nocnej podróży była jeszcze trochę markotna, ale już w niedzielę czuła się jak u siebie w domu. Szybko się zaaklimatyzowała, z psami się bawi, na spacerach słucha i przybiega do nowej pani - jednym słowem wszystko jest jak należy. Jest radosna i zabawowa, i paskudnica jedna podobno wcale nie tęskni Evil or Very Mad
W nowym domu wszystko jej wolno, więc z pewnością jest wniebowzięta, bo u nas nie wolno jej było wchodzić do domu bez zaproszenia a już o walnięciu się na kanapie mogła tylko pomarzyć. Co innego tam. Tylko patrzeć, jak wypchnie samoyedy z łóżka właścicielki albo jej syna Smile
margherita
PostWysłany: Śro 0:52, 25 Lip 2007    Temat postu:

A wiec ponawiam swoje pytanie do Zbyszkowiska,
bo Modki przesuneły mój post z pytaniem do innego topiku Laughing

Czy macie jakies wiesci jak się Dziana zaklimatyzowała w nowym domku?
VINTOYRA
PostWysłany: Śro 0:25, 25 Lip 2007    Temat postu:

a ja sie nie zgadzam ... ale skoro juz stworzyles ten temat to wyrazilam w nim swoje zdanie Smile

Polemiki sa wazne ale "tego typu" wymiany zdan na pewno nie mozna zaliczyc do konstruktywnej Wink

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group