forum miłośników rasy

Collarium

Maluchy skończyły 3 tygodnie i najfajniejsze są gdy śpią Wink

Jaskier

O jeju jakie słodkie:) Smile

Pusia

Moje już robią za foczki Smile

tulasy

Marku one chyba będą dość potężne. - chyba nieźle ważą
Basia

Collarium

Pusia

Czyli - pieknie odchowana dyszka Smile

Collarium

Pusia

Oj będzie wesoło Smile

Pamietam 11 ON-kow u mojej rodziny - wlasna matka uciekala od nich przerażona jak te tłuste kule bilardowe wypuszczano na ogrod Smile

I jaka demolka, nawet mlode drzewka nie przetrwaly Smile

Jaskier

Pusiu nie strasz Marka bo jeszcze bedzie się bał wypuscic kluseczki na trawkę i co wtedy??? Smile

tulasy

No cóz trzeba wszystko ogrodzic, żeby nie wycięły a po trawie i tak nie bdzie śladu. Moja siódemka z 2011 r zrobiła mi klepisko z wydzielonej części ogrodu a jak zaczęły przełazić przez siatke to podcięły wszystko co się dało.
Powodzenia na wybiegu Marku
Basia

Collarium

Nie są to pierwsze szczeniaki w mojej hodowli dlatego doskonale wiem co mnie czeka i wiem także jak sobie z tym radzić Laughing

...a swoja drogą to dzięki za słowa otuchy. Wy to już wiecie jak podtrzymac człowieka na duchu Wink

Pusia

Staram się Smile

Trawa i stare drzewa się zachawaly, ale miejsce nie bylo wydzielone- calośc byla do dyspozycji:) W sumie to tylko poszly 3 drzewka i 11 róż Smile

Do przezycia Smile

Agnieszka

Collarium

Pewna znana czeska hodowczyni twierdzi, że przenosi swoje szczeniaki na dwór gdy skończą 3 tygodnie i to bez wzgledu na porę roku. Oczywiście w przypadku zimy odpowiednio je zabezpiecza. Ja nie jestem aż tak radykalny i moje maluchy są jeszcze wciąż w domu tyle tylko, że od okolo tygodnia mieszkają w specjalnym, nieogrzewanym pomieszczeniu. Jak skończą 5 tygodni to przeniosę je na dwór. Mam dla nich specjalnie wybudowany kojec. Szczeniaki nie mogą zdewastować działki bo po prostu nie mają do niej dostępu. Oczywiście jak tylko czas mi na to pozwala to puszczam je swobodnie poza kojec, ale wtedy to już mam je na oku. I to cała moja tajemnica. Mój pierwszy miot szpiców nauczył mnie, że szczeniaki i działka to zagłada dla tej drugiej Laughing

Pusia

Z malymi tak się nie da, ale rodzi się ich mniej- i mniej demolują Smile

Natomiast ON-ki w mojej rodzinie były w domu do 4-6 tygodni w zależnosci od pory roku. Natomiast na dzialce potem bylo juz jak u mnie- kwiaty w duzych donicach, duza przestrzen do biegania, w kojcu zamykane okazjonalnie w dzien i zawsze na noc. Każdy wypracowuje sobie jakiś swoje metody Smile