|
forum miłośników rasy SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbyszek homo habilis
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAŁOPOLSKA
|
Wysłany: Śro 22:40, 11 Lip 2007 Temat postu: Ważne, a nawet BARDZO ważne...... |
|
|
Od soboty 7-go lipca miałem bardzo ciężkie chwile....
Ponieważ dotyczą one i dotknąć mogą wszystkich hodowców - a zwłaszcza właścicieli suk hodowlanych - pragnę się z Wami podzielić doświadczeniem.
Nie wnikając w szczegóły dotyczące rasy, nazwisk etc......bo to nie jest tu istotne.... powiedzieć muszę historię pewną.... Ponad dwa lata temu oddałem szczeniaka na tzw warunki hodowlane. "Nabywcy", jak się później okazało, byli totalnymi oszustami i wyłudzaczami. Naciągneli nie tylko mnie, ale i innych hodowców.....
Wyłudzone psy były w złych warunkach trzymane i o dotrzymaniu warunków umowy nie było szans.
Totalne oszustwo.
...................
...................
I teraz konkluzja. Co z tym zrobić? W tym przypadku w sprawę włączył się prokurator i policja.
Część psów została odzyskana przez hodowców. A część nie
Mnie udało się odzyskać moją sunię. zawdzięczam to odpowiednio skonstruowanej umowie hodowlanej.
Chciałbym w tym momencie dziejowym rozpocząć dyskusję, wymianę poglądów, wymianę doświadczeń pomiędzy hodowcami na temat umów sprzedaży szczeniaka, umów dot. tzw.warunków hodowlanych, a także umów krycia suki (bo tu także jest kilka spraw do rozwiązania).
Jutro udostępnię Wam treść moich umów sprzedaży szczeniąt, umów hodowlanych i umów krycia suki które ja stosuję. (Dziś już powoli zasypiam
)
Nie są one na pewno doskonałe, ale jedną z moich suk uratowały
Obejrzyjcie je, przeczytajcie, przemyślcie..... i jeśli macie jakieś konstruktywne uwagi, piszcie
A jeśli chcecie z nich skorzystać - no problem.....
I dyskutujmy o tym jak nasze psy chronić przed złymi ludźmi.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 23:27, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja sobie sama skonstruowalam umowe sprzedazy ktora podpisywalam jako kupujaca.
ale jak ktos jest sumiennym hodowca to nie powinien sie obawiac postanowiec ( dosc ostrych w stosunku do hodowcy)
ale jak chcecie tez wam moge ja uzyczyc
ta sama umowe przekazalam kolezance ktora kupowala psa - wlascicielka jak przeczytala to najpierw nie chciala podpisac mowiac ze ona wierzy kolezance a jak ja tamta docisnela to wyszlo na jaw ze piesek ma wady o ktorych wie wlasciciel .... (ale wczesniej nie chcial ich dobrowolnie z dobrego serca ujawnic)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Collarium homo sapiens
Dołączył: 29 Lis 2006 Posty: 2330 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rokiciny k/Łodzi Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:30, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
...nie miałem jeszcze na szczęście złych doświadczeń jeśli chodzi o zakup czy sprzedaż szczeniaka, ale będę bardzo wdzięczny za wskazówki jak sporządzić dobrą umowę...nigdy przecież nie wiadomo na kogo się trafi...nie znam także zasad sprzedaży szczeniąt na prawach hodowlanych...czy jest to jakaś oficjalna forma sprzedaży, czy też ustalanie warunków umowy jest zupełnie dowolne i zależy od pomysłowości stron?....
...bardzo zaciekawił mnie ten wątek...
...proponuję jednak przeniesienie tematu do działu "sprzedam"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:08, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ..nie znam także zasad sprzedaży szczeniąt na prawach hodowlanych...czy jest to jakaś oficjalna forma sprzedaży, czy też ustalanie warunków umowy jest zupełnie dowolne i zależy od pomysłowości stron?.... |
Tzw warunki hodowlane to, w skrócie, wydanie szczeniaka (podrostka) osobie pragnącej mieć takiego piesiorka. A rozliczenie za szczeniaka jest po pewnym czasie. Może to być dowolna forma rozliczenia ustalona przez obie strony. Najczęściej jest to w formie szczeniąt (szczeniaka) z pierwszego miotu. Choć bywa też i inaczej. Ja, na przykład, oddałem jednego ze szczeniąt pod warunkiem wystawiania na wystawach.
Umowa hodowlana jest fajną formą dla nabywcy , który nie ma chwilowo kasiorki. A pragnie mieć psa. Jest też interesującą formą dla sprzedawcy - bo gwarantuje mu że szczeniak trafi na ringi wystawowe. Dodatkową zaletą tej formy dla nabywcy jest fakt, że rozsądny hodowca na warunki hodowlane wydaje najlepszego szczeniaka. Bo przecież będzie wystawiany i szczeniaki po nim będą miały przydomek hodowcy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbyszek homo habilis
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAŁOPOLSKA
|
Wysłany: Czw 7:09, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To wyżej to ja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbyszek homo habilis
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAŁOPOLSKA
|
Wysłany: Czw 7:20, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja swoje umowy konstruowałem z myślą jak najlepszego zabezpieczenia interesów psa.
Bo pies jest bezbronny, zwłaszcza wobec nieuczciwości ludzkiej......
Jeśli ktoś pragnie je zobaczyć (tzn te umowy) to są tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli mielibyście jakieś uwagi bądź uzupełnienia to bardzo o nie proszę.
Jeśli chcecie skorzystać z tych umów, nie widzę przeszkód Jednak świadom ich niedoskonałości zastrzegam, że robicie to na własne życzenie i ja nie ponoszę z tego tytułu żadnej odpowiedzialności.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 10:27, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
w wolnej chwili zerkne w te umowy i postaram sie wstawic swoja choc jak wczoraj jej szukalam w wersji elektronicznej to nie moglam znalezc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Neandertalczyk
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:21, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W większości przypadków z jakimi się zetknęłam tzw. "szczeniąt przekazywanych na prawach hodowlanych" czy jak to nazwiecie, któraś ze stron zawsze wcześniej czy później okazywała się niezadowolona - a to nowy właściciel okazywał się oszustem, nie dbał o zwierzę, nie wystawiał na wystawach, albo dla nowego właściciela hodowca okazywał się zbyt wymagający, narzucający co ten ma robić z psem i gdzie "powinien" wystawić psa. A wszystko wynika z faktu, że ktoś chciałby szczenię, ale zwyczajnie nie bardzo go stać lub ta druga strona bardzo mocno wiąże jakieś plany hodowlane ze szczenięciem, ale nie może pozwolić sobie na pozostawienie go w hodowli. Jakby się chciało "zjeść ciasteczko i jednocześnie mieć ciasteczko". Dlatego jestem skłonna sprzedać psa w systemie daleko posuniętych rat, niż wymuszać na przyszłym właścicielu długoletnie zobowiązania związania ze mną jakąś umową. Wolę takie miłe kontakty niewymuszone z 100%-owymi właścicielami moich szczeniąt i na szczęście tylko takie dane mi było do tej pory utrzymywać. Ale co do umów sprzedaży szczeniąt, krycia suki itp. jestem jak najbardziej za. Sama je stosuję i nie spotkałam się jaeszcze, żeby druga strona była w jakiś sposób niezadowolona. Takie umowy (oczywiście tylko w pewnym sensie) służą zagwarantowaniu jak najlepszych warunków psom, więc nie widzę w nich nic złego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 17:34, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dlatego jestem skłonna sprzedać psa w systemie daleko posuniętych rat, niż wymuszać na przyszłym właścicielu długoletnie zobowiązania związania ze mną jakąś umową. |
jestes niestety w mniejszosc a szkoda bo zycxzyla bym sobie wiecej takich ludzi podchodzacych tak zdrowo do tych spraw jak TY
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbyszek homo habilis
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAŁOPOLSKA
|
Wysłany: Czw 22:02, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Doroto, temat ten w moim zamyśle nie powstał po to by rozważać czy "umowa hodowlana" ma sens czy lepsza od niej jest sprzedaż ratalna etc,etc....
Umowy "hodowlane" istniały i istnieć będą i wg mnie są momentami bardzo dobrym rozwiązaniem dla obu stron. A czy hodowca będzie miał jakieś "egzotyczne" pomysły wobec nabywcy czy nie - to ustala się w momencie spisywania tejże umowy. Nikt nikomu łaski nie robi ani nie trzyma pistoletu przy skroni
Zresztą podobne problemy mogą spotkać hodowcę również i przy umowie kupna-sprzedaży czy odmianie jej z ratalnym sposobem spłaty.
Miałem tego dowód namacalny w momencie odbierania mojej suki patrząc na to ile problemów zostało do pokonania innym, którzy nie zabezpieczyli interesów psa na piśmie. I przed nimi teraz tylko droga sądowa. A psy pokrzywdzone.....
Jeszcze raz powtarzam to co napisałem w pierwszym poście rozpoczynającym ten temat.....
Cytat: | Chciałbym w tym momencie dziejowym rozpocząć dyskusję, wymianę poglądów, wymianę doświadczeń pomiędzy hodowcami na temat umów sprzedaży szczeniaka, umów dot. tzw.warunków hodowlanych, a także umów krycia suki (bo tu także jest kilka spraw do rozwiązania). |
Vintoyra, umowa hodowlana nie jest żadnym wymuszaniem na nabywcy niczego. Jest jednym ze sposobów przekazania nabywcy szczeniaka w zamian za wystawianie go i rozliczenie się za szczeniaka z pierwszego miotu. Dla osoby, która nie ma kasy a marzy o psie, wystawach, kynologii jest to niezła opcja. I tak będzie go żywił, i tak będzie z nim na wystawy jeździł i zdobywał (bądź nie ) laury. I tak będzie miał swoje wymarzone szczeniaki. I wtedy dopiero rozliczy się z zakupu. Na przykład jednym ze szczeniąt. A w zamian za swój trud, który ponosi - i który był jego marzeniem - dostaje gwarancję że szczeniak oddany na warunki jest the best. Bo żaden normalny hodowca nie odda na warunki wypłocha..... W zamian za to dostaje również 100% pewność, że hodowca pomoże mu najlepiej jak potrafi w wystawianiu i doborze reproduktora. Wszak jest to ich wspólny i żywotny problem.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 9:42, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Vintoyra, umowa hodowlana nie jest żadnym wymuszaniem na nabywcy niczego. Jest jednym ze sposobów przekazania nabywcy szczeniaka w zamian za wystawianie go i rozliczenie się za szczeniaka z pierwszego miotu. Dla osoby, która nie ma kasy a marzy o psie, wystawach, kynologii jest to niezła opcja. I tak będzie go żywił, i tak będzie z nim na wystawy jeździł i zdobywał (bądź nie Rolling Eyes ) laury. I tak będzie miał swoje wymarzone szczeniaki. I wtedy dopiero rozliczy się z zakupu. Na przykład jednym ze szczeniąt. A w zamian za swój trud, który ponosi - i który był jego marzeniem - dostaje gwarancję że szczeniak oddany na warunki jest the best. Bo żaden normalny hodowca nie odda na warunki wypłocha..... W zamian za to dostaje również 100% pewność, że hodowca pomoże mu najlepiej jak potrafi w wystawianiu i doborze reproduktora. Wszak jest to ich wspólny i żywotny problem.....
_________________ |
Zbyszku ....
ja kilkakrotnie podejmowalam proby przejecia psa na warunkach hodowlanych (pierwsze proby rozpoczely sie 2004 r ) i wlasnie z tego wzgledu ze nikt mi przy skroni nie trzymal pistoletu wogole nie przystepowalam do tych umow.
Byla bym uwiazana z psem na takich warunkach ze lepiej bylo by mi kupic psa i importowac go do polski bo ostateczne koszty by i tak wyszly mniejsze - zero wlasnej woli w hodowli psa - ja poprostu mialam byc przechowalnia psa a o wszystkim decydowal wlasciciel.
No wybacz ale gdy wlpacam za psa jakas kwot choc czesciowo chce miec jakas mozliwosc decydowania o jego "karierze"
dlatego ostatecznie wolalam wziac kredyt i kupic psa na wylacznosc ... bo nie udalo mi sie z nikim dojsc do porozumienia a uwierz mi nie mialam wygorowanych wymagan ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
VINTOYRA homo sapiens
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 2428 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 10:53, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zbyszek napisał: | Ja swoje umowy konstruowałem z myślą jak najlepszego zabezpieczenia interesów psa.
Bo pies jest bezbronny, zwłaszcza wobec nieuczciwości ludzkiej......
Jeśli ktoś pragnie je zobaczyć (tzn te umowy) to są tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli mielibyście jakieś uwagi bądź uzupełnienia to bardzo o nie proszę.
Jeśli chcecie skorzystać z tych umów, nie widzę przeszkód Jednak świadom ich niedoskonałości zastrzegam, że robicie to na własne życzenie i ja nie ponoszę z tego tytułu żadnej odpowiedzialności. |
Zbyszek przeczytalam sobie pobieżnie pierwsza umowe ( dot warunkow hodowlanych) i mam pare zastrzeżeń raczej nie merytorycznych a leksykalnych ( np . co do przedmiotu umowy , co do konsekwencji nazwenictwa ) wiec nic powaznego - fajna ta umowa - ale ja jak zwykle dopisala bym pare rzeczy
- nie za bardzo rozumiem jak ma przebiegac wystawianie suki (zglaszanie suki na wystawy) skoro rodowod jest u sprzedajacego czyli hodowcy ( o wlasnie jeszcze jedno mi sie rzucilo w oczy - nomenklatura - chyba wolalabym zeby trzymac je jednej nomenklatury albo hodowca albo sprzedajacy )
-jeszcze bym dodala klauzule dotyczaca kary umownej o bardzo rygorystycznym charakterze.
- chyba bym jeszcze wolala zeby bylo wyraznie uregulowane ile wystaw w roku i jakich ( czy miedzynarodowek czy krajowek) powinien w danym roku kupujacy zaliczyc
- chyba wolala bym rowniez uregulowac dokladniej date pierwszego krycia ( bo rownie dobrze hodowca moze wyznaczyc date pierwszego krycia jak suka bedzie miala 7 lat i co wam po suce ktora ostatecznie nie stała się piekna prekursorka naszej hodowli ?)
- poza tym ( poprawcie mnie jak sie myle) ale chyba juz nie ma przepisu mowiacego ile szczeniat uwaza sie za miot martwy wiec dokladniej uregulowala bym ta sprawe.
pozatym nie podoba mi sie jedno postanowienie :pkt 2 podpunkt f
Cytat: | w przypadku nie uzyskania przez psa uprawnień hodowlanych lub niepłodności Nabywca zobowiązuje się do zapłacenia Hodowcy kwoty...............(słownie:................................) |
w przypadku gdy sie okaze ze suka ( przedmiot umowy) jest nieplodna z przyczyn niezaleznych od kupujacego - kupujacy powienien miec prawo
a) odstapic od umowy - z jednoczesnym wyrownaniem wzajemnych roszczen
b) kupujacy powinien miec prawo nabyc suke w obnizonej cenie
c) to sie pewnie nie spodoba sprzedajacemu - sprzedajacy powinien darowac suke.
poza tym w umowie powinny byc uregulowane kwestie wad psa ktore np zostaly utajone przez hodowce - a tego nie widze
to sa tylko moje pojedyncze uwago bo nie zaglebialam sie w ta umowe tylko zerknelam na nia teraz w wolnej chwili
Ja jednak uwazam ze lepiej w ostatecznosci kupic psa na raty niz brac go na warunkach hodowlanych.
Moze powiecie ze to jest materialistyczne podejscie - ale zobaczcie.
1 placicice za suke jakies tam niewielkie pieniadze
2. jestescie przez jakis czas uwioazani do hodowcy i wspomagacie jego hodowle a nie pracujecie na wlasne osiagniecia ( czyt. szczeniaki choc wyhodowane przez ciebie , w ktre wlozyles swoje serce maja przydomek sprzedajacego ktory jedyne co robil to wskazywal ci co kiedy i jak masz robic)
3. taka suka nagle dla ciebie robi sie 3 x drozsza niz jak bys nawet mial ja kupic na raty czy zadluzyc sie jednorazowo na jej kupno bo niedosyc ze raz placisz jakies pieniadze za suke ( male) to potem oddajesz szczenie - najprawdopodobniej najlepsze z miotu czyli suka sama sie splaca z nadwyzka.
Gdzie tu jest sens ? komu ma to sluzyc -wg mnie tylko hodowcy bo na pewno nie kupujacemu.
Osobiscie wole psa oddac w dobre rece ( warunki spisane w umowie) niz spisywac z kims umowe hodowlana.
Jesli ma sie to byc dobre dla psa to wole stracic niz doic kogos kto nie ma pieniedzy. taka osoba 2 x dostaje po dupie - 1 x bo nie ma pieniedzy i musi sie bawic w umowe hodowlana 2 x bo placi za suke jak cygan za matke.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Neandertalczyk
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:11, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra miała być wymiana li tylko doświadczeń, no to podaję treść umów oprartych na różnych (starych i nowych) regulaminach i wskazówkach Związku Kynologicznego, które po zmodyfikowaniu do własnych potrzeb z powodzeniem stosowałam.
UMOWA KRYCIA SUKI
Zawarta w dniu ... pomiędzy właścicielem reproduktora rasy szpic wilczy nr rod. ... imię ... przydomek ..., stanowiącym własność ... zam. ..., a właściecielem suki rasy szpic wilczy nr rod. ... imię ..., przydomek ..., stanowiącej własność ..., zam. ... na poniższych warunkach:
1. Obie strony stwierdzają, że w/w suka została pokryta przez w/w psa w dniach ... i ... .
2. Ekwiwalentem za krycie jest:
a). Szczenię w przypadku urodzenia się 4 lub więcej szczeniąt;
b). Po odchowaniu jednego szczenięcia właściciel reproduktora otrzymuje ekwiwalent pieniężny w wysokości 1/4 wartości rynkowej szczenięcia;
c). Po odchowaniu dwojga szczeniąt właściciel reproduktora otrzymuje ekwiwalent pieniężny w wysokości 1/2 wartości rynkowej szczenięcia;
d). Po odchowaniu trojga szczeniąt właściciel reproduktora otrzymuje ekwiwalent pieniężny w wysokości 3/4 wartości rynkowej szczenięcia;
Do powyższych rozliczeń przyjmuje się wartość rynkową szczenięcia ... zł.
3. W przypadku należności za krycie w postaci szczenięcia, właściciel reproduktora wybiera jedno szczenię nie później niż przed ukończeniem 4-tego tygodnia życia i odbiera je po ukończeniu 7-go tygodnia. Nieodebrane do 9-tego tygodnia szczenię hodowca może sprzedać i wypłacić niezwłocznie po sprzedaży ostatniego szczenięcia, kwotę równą przeciętnej uzyskanej ze sprzedaży wszystkich szczeniąt minus koszty utrzymania i szczepienia szczenięcia (wcześniej wybranego) od dnia ukończenia 7-go tygodnia.
4. Właściciel suki jest zobowiązany zawiadomić właściciela psa w ciągu 3 dni po porodzie o urodzeniu się szczeniąt lub w terminie tygodnia po planowanym terminie o braku szczeniąt.
5. Umowa została sporządona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach.
6. W sprawach nie określonych w niniejszej umowie mają zastosowanie przepisy Związku Kynologicznego w Polsce oraz Kodeksu Cywilnego.
.................... / ........................
wł. reproduktora / wł suki
UMOWA KUPNA-SPRZEDAŻY PSA
Zawarta w dn. ... pomiędzy ... zam. ... zwanym dalej - hodowcą a ... zam. ... zwanym dalej - nabywcą
została zawarta umowa następującej treści:
Przedmiotem transakcji jest pies/suka rasy szpic wilczy ur. ... nr tatuażu ... o imieniu ... zwany w dalszej części umowy psem.
1. Hodowca oświadcza, że będący przedmiotem niniejszej umowy pies jest po kontroli miotu, odrobaczeniu i szczepieniach wyposażony w metrykę, ksero protokołu odbioru miotu i książeczkę zdrowia, jest zdrowy, w dobrej kondycji, pochodzi z hodowli ... i jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich, że nie toczy się żadne postępowanie, którego przedmiotem jest ten pies i że nie jest również przedmiotem zabezpieczenia.
2. Strony ustaliły wartość psa na ... zł słownie:... płatne (podać kiedy ew. raty) ...
3. Hodowca w dniu odbioru przenosi na rzecz nabywcy własność psa określonego powyżej za kwotę określoną w pkt 2 lub dopiero po zapłaceniu całej kwoty w terminie* ...
4. Hodowca wydaje zdrowego zdrowego psa spełniającego warunki opisane w pkt 1 i kwituje odbiór całek kwoty/pierwszej raty* jednocześnie informując, że wady w uzębieniu lub inne niewidoczne w momencie wydania psa, a także brak uzyskania oceny doskonałej na wystawie nie stanowią podstawy do zwrotu psa lub innych roszczeń z tego tytułu.
5. Nabywca oświadczenie przyjmuje i potwierdza, że psa odbiera w dobrym stanie zdrowia i kondycji, zobowiązuje się do zarejestrowania psa we właściwym oddziale ZKwP, odpowiedniego żywienia psa, utrzymania, pielęgnacji i opieki weterynaryjnej w przyszłości, a także w przypadku chęci zbycia lub oddania psa do poinformowania o tym hodowcy, który ma prawo pierwokupu.
6. Strony ustaliły, że wszelkie koszty transakcji, wynikające z realizacji ustaleń niniejszej umowy ponosi nabywca.
7. W sprawach nieuregulowaych niniejszą umową zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego i Regulaminy Związku Kynologicznego w Polsce.
8. Ustalenia dodatkowe ...
9. Niniejszą umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jednym dal każdej ze stron.
........... / ............
hodowca / nabywca
*niepotrzebne skreślić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:24, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Super!!!!
Wreszcie rozmawiamy tak jak między hodowcami powinno być
Dzięki Dorota i Vintoyra ....
Dziś wpadłem tylko na moment do sieci bo multum roboty mam. Ale w niedzielę wieczorem z wielką przyjemnością dokładnie przeczytam Wasze wypowiedzi.
Już pobieznie je czytając wiem, że wiele się nauczę....
Miłego weekendu - odezwę się po niedzieli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:28, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
I jak zawsze ....."to wyzej to ja..."
Chyba to forum nie lubi linuxa albo mojego pięknego radiodostepu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|