|
forum miłośników rasy SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pomerek Bobo
Dołączył: 31 Sie 2016 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 4:41, 31 Sie 2016 Temat postu: Pomeranian spacery |
|
|
Witam,
Miesiąc temu nabyłam 6cio miesięcznego pomeraniana, mam do Was kilka pytań, jako że nigdy psa nie miałam i nie bardzo radzę sobie z wychowaniem.
Bobo od dobrego tygodnia stał się strasznie kapryśny, nie reaguje zupełnie na wołanie, ucieka mi na spacerch, czego wcześniej nie było, czasami podand poł godziny musze się meczyć żeby go dorwać, nic nie pomaga, groźby, prośby, nawet przekupstwo nie działa,bo podejść nie chce!
Ponad to nie bardzo wiem jak go nauczyć chodzenia na smyczy, średnio co 50-100m sie zatrzymuje i siada, bądź kładzie, podciąganie go smyczą nic nie daje, czasami pomaga jak podejde i go pogłaszcze ale sytuacja znów po parudziesięciu metrach się powtarza, mieszkam w centrum miastra wiec boje się go puszczać bez smyczy, także spacery kończą się po drobieniu siku, staram się być wyrozumiała, bo to szczeniak ale nerwy mi momentami puszczają, gdy 5ty raz się kładzie na środkuku chodnika po 2min od wyjścia z domu(czasami przejście 500m zajmuje nam nawet i 40min). Pomóżcie jak na niego wpłynąć?
Muszę dodać też, że nie mam zbytnio gdzie z nim chodzić aby mogł się wyszaleć, na skwerek gdzie wcześniej chodziliśmy,zauważyłam jest wiele bezdomnych psów a on lgnie do każdego bez opamiętania, a boje się żeby go któryś nie pogryzł. 😢😢
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Sob 0:10, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
skoro przez pol roku mial wiekszy kontakt z psani niz z ludźmi to trudno sie dziwic. To juz nie male szczenie ktore latwiej wychowac. Piesek potrzebuje wiecej pracy i cierpliwsci. Kup po prostu dluga linke treningowa 5m na przuyklad i ucz psiaka przywolania na lince . Nawet jak przyjdzie po pol godzinie nie mozesz sie denerwowac tylko nagradzasz. Chodzi o to aby przyjscie do ciebie zawsze oznaczalo cos milego. No i oczywiscie szelki a nie obroza. No i fajnie by bylo jakby mogl jednak pobawic sie czasem z jakims nieduzym, lagodnym psem. Kupujac starszego, niesocjalizowanego szczeniaka nalezy przygotowac sie na poewne trudnosci, kotre trzeba pokonac.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pusia dnia Sob 0:12, 03 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pomerek Bobo
Dołączył: 31 Sie 2016 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 16:10, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za odpowiedz. Znalazłam dobrą metode, piesek jeszcze nie reaguje na wołanie, ale z kolei tak nie ucieka, na smyczy tez zaczął ładnie chodzić zawsze mam przy sobie przysmak,którym go nagradzam, jak ładnie idzie, czy jak nie ucieka, gdy mu mówie'stój' działa.
I ja dzięki niemu ucze się cierpliwości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulasy homo sapiens
Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 5657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15:04, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Czyli uczycie sie oboje
Tak to niestety jest ze szczeniakiem, że wymaga dużo cierpiliwości od właściciela
powodzenia
Basia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|