Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yo homo sapiens
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1745 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 0:31, 31 Sty 2007 Temat postu: Prawo i pies....czyli min. spacerowe wykroczenia. |
|
|
Może się zdarzyć, że ktoś z nas będzie miał tego typu problemy....może wspólnymi siłami uda nam się im zaradzić? A może ktoś już napotkał na swej drodze grożących stróżów prawa?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
margherita homo sapiens
Dołączył: 29 Lis 2006 Posty: 2355 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puszcza Mariańska/Żyrardów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:38, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja się jeszcze nie spotkałam ze stóżami prawa jesli chodzi o moje psy...........ale "wszystko sie zdarzyć może".........więc też chętnie się czegos dowiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra2323 Neandertalczyk
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 494 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:43, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety, ja miałam już tą przyjemność. Wyłgałam się mówiąc, że psa mam od dwóch tygodni - co było zresztą prawdą. Zresztą szczerze mówiąc trafiłam na miłego i wyrozumiałego strażnika. A teraz staram się ich pierwsza wypatrzeć. Pewnie do następnego razu....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
margherita homo sapiens
Dołączył: 29 Lis 2006 Posty: 2355 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puszcza Mariańska/Żyrardów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:46, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale nie napisałaś co ześ przeskrobała, że Cię zatrzymali?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra2323 Neandertalczyk
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 494 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:56, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Rubi biegała bez smyczy, a w Warszawie wszystkie rasy, a nawet szczeniaki muszą być przypięte - chyba, że wychodzisz o 4 nad ranem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
margherita homo sapiens
Dołączył: 29 Lis 2006 Posty: 2355 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puszcza Mariańska/Żyrardów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:03, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aleksandra2323 napisał: | Rubi biegała bez smyczy, a w Warszawie wszystkie rasy, a nawet szczeniaki muszą być przypięte - chyba, że wychodzisz o 4 nad ranem. |
Jezu!!!!........jak to dobrze, że sie wyprowaadziłam z tej Warszawy-przeprzydłej!
I wogfole psy nie moga chodzić bez smyczy.przeciez to katorga i znęcanie się nad zwierzęciem i powinno sie ukarać tych co to wymyslili, chyba sami nie maja psów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra2323 Neandertalczyk
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 494 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 1:12, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się ale co robić. Wiekrzość psiarzy puszcza psy w mniej reprezentacyjnych miejscach. Na Mokotowie jest jeden ogrodzony wybieg dla psów o którym wiem. Ale Rubi tylko siedzi przed furtką i czeka aż ją wypuszczę. Taki smutny psi los. Chodzimy więc na "deptak" między blokami gdzie może sie wybiegać i pobawić z innymi psami. Bezprawnie oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:38, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aleksandra2323 napisał: | Zgadzam się ale co robić. Wiekrzość psiarzy puszcza psy w mniej reprezentacyjnych miejscach. Na Mokotowie jest jeden ogrodzony wybieg dla psów o którym wiem. Ale Rubi tylko siedzi przed furtką i czeka aż ją wypuszczę. Taki smutny psi los. Chodzimy więc na "deptak" między blokami gdzie może sie wybiegać i pobawić z innymi psami. Bezprawnie oczywiście. |
Aleksandro
To ja mam dla Ciebie i Twojej Rubi propozycję przyjedźcie do mnie na Marysin, sa dwa lasy jaden mały a drugi ogromny, bo jest częścią Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, a z Mokotowa to nie jest daleko. Co Ty na to
Anka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka homo sapiens
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 555 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - ostoja ZBYSZKOWISKO
|
Wysłany: Śro 10:05, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
he he, to może przespacerujecie się po tym parku aż do mnie? Ja też przecież mieszkam na obrzeżu Mazowieckiego P.K.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:33, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gośka napisał: | he he, to może przespacerujecie się po tym parku aż do mnie? Ja też przecież mieszkam na obrzeżu Mazowieckiego P.K. |
Dobry pomysł, trzeba "tylko" dogadać się co do terminu. Bo najbliższe weekendy, będą wystawowe, o ile dobrze pamiętam
Anka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ana Neandertalczyk
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: Śro 14:26, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a co z kagańcami? czy tez są obowiązkowe, bo ja nawet nie mam u siebie na składzie takiego czegoś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:35, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ana napisał: | a co z kagańcami? czy tez są obowiązkowe, bo ja nawet nie mam u siebie na składzie takiego czegoś |
Mój żaden pies nigdy nie miał kagańca
Maks nie wie co to jest, Spark jeszcze też nie wie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yo homo sapiens
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1745 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 23:15, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a co z kagańcami? czy tez są obowiązkowe, bo ja nawet nie mam u siebie na składzie takiego czegoś
_________________
pozdrowienia od Hecy |
U siebie na osiedlu w czasie spacerów wogóle nie stosuję, ale na wyjeździe...
Jako że poruszamy się wszędzie z naszym psiskiem...szczególnie na wakacjach, warto "takowe coś mieć" czasami się przydaje...
Np. w Rabkolandii -coś w stylu wesołego miasteczka przyjaznego rodzinie- można mieć ze sobą psa ale tylko w kagńcu. Tak też było -kupowany na szybko i niezbyt dobrany do tego szpicowego pyszczka.
Do autobusu też nie ryzykuję bez kagańca...oczywiście kaganiec w ręce a nie na pycholku....ale jakby co...to MAM!
Ogólnie raczej nieprzydatna rzecz....ale jak się przekonałam czasami warto ją mieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulasy homo sapiens
Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 5657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 16:16, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale na szpicową mordkę ciężko dopasować kaganiec ( spośród tych ogólno dostępnych ). Chyba, że ktoś zdecyduje się na specjalne zamówienie.
Nasze szpice ( włącznie z tymi już nieżyjącymi )każdy kaganiec potrafią zdjąć.
KTM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ania/aris homo sapiens
Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2022 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: Sob 20:56, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jak ja zakładam kaganiec w domu Ariskowi to nie chce wyjść z domu ...buntuje się .. a w kagańcu do generalnie nie chodził z pół roku ...
A kaganiec to powinien byc z kaganczem pomiędzy uszami.. my właśnie mamy taki a rozmiarem kupowanym na pudla
Madzia Ariskowa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|